Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Głodowy strajk słupskich kolejarzy wstrząsnął w 1990 roku całą Polską

Jarosław Stencel jarosł[email protected]
Wśród głodujących przy ulicy Wojska Polskiego w Słupsku był Ryszard Śliwiński. Oprócz niego w komitecie strajkowym byli Janusz Wojsznis, Jerzy Sadka, Andrzej Śliwiński i Czesław Wolko.
Wśród głodujących przy ulicy Wojska Polskiego w Słupsku był Ryszard Śliwiński. Oprócz niego w komitecie strajkowym byli Janusz Wojsznis, Jerzy Sadka, Andrzej Śliwiński i Czesław Wolko. Zbigniew Bielecki
W maju 1990 roku w Słupsku nadal trwał głodowy strajk kolejarzy. Relacje z tego wydarzenia nadawały światowe stacje radiowe i telewizyjne. Strajkujący zapraszali na rozmowy Lecha Wałęsę.

Centrala Strajkowa mieściła się w budynku DOKP przy ulicy Wojska Polskiego w Słupsku, nieopodal budowanego nowego dworca kolejowego.

- Panuje atmosfera bardzo wielkiego zniecierpliwienia, rozdrażnienia. Atmosfera się zagęściła. Mimo powikłań strajku, protestujący szukali polubownego rozwiązania konfliktu. Było to poszukiwanie rozpaczliwe o czym świadczy komunikat - relacjonował Janusz Marchwiński z Radia Wolna Europa.
Strajkujący w ostatniej fazie nie wpuszczali dziennikarzy do wnętrza budynku gdzie znaleźli się głodujący, ale dla rozgłośni RWE zrobili wyjątek.
- W imieniu głodujących kolejarzy zapraszamy szefów wszystkich central związków kolejowych oraz liderów ogólnopolskich: Lecha Wałęsę, Alfreda Miodowicza, Mariana Jurczyka. Pragniemy dla dobra Ojczyzny i głodujących kolejarzy przerwać impas w rozmowach, który może doprowadzić do nieobliczalnych następstw w gospodarce narodowej. Jednocześnie zawiadamiamy, że zwróciliśmy się z apelem do kolejarzy polskich o nierozszerzanie akcji strajkowej - mówił 23 maja Jerzy Sadka, rzecznik prasowy głodujących kolejarzy.

Około 16.30 jasne było, że strajk się rozszerzy. W Gdańsku na peronach kłębił się tłum ludzi, pełne były autobusy. Jasne było, że transport na Wybrzeżu stanął zupełnie, że strajkują kolejne załogi kolejarskie. 23 maja do strajku doszedł węzeł inowrocławski. Jan Rulewski próbował interweniować i skłonić tamtejszych kolejarzy do zaniechania strajku. Strajkowała również lokomotywownia na dworcu Bydgoszcz-Wschód. 23 maja zakończony został strajk głodowy kolejarzy w Toruniu. Pogotowie strajkowe ogłosiła załoga dworca Łódź-Kaliska. W wyniku rozmów z rządem 24 maja ustalono sprawy dotacji dla PKP, cięć administracji po najwyższe szczeble, restrukturyzacji firmy i podwyżek płac.

- Obecna sytuacja w regionie słupskim i w kraju dotycząca PKP jest wywołana, to moje zdanie jako przewodniczącego, przez grupę osób, które nie powinny mieć prawa do robienia tego typu spraw obrony, w szczególności pracowniczych. Uważam, że postulaty pracowników PKP są słuszne. Jedna grupa zawodowa nie może zdominować całego kraju. Powinny być przeprowadzone negocjacje z rządem. Dopiero wtedy po tych negocjacjach można by określić sytuację ludzi, którzy pracują na terenie RP. Obecny strajk może doprowadzić do destabilizacji kraju i zmiany rządu w Polsce. Prezydium zarządu regionu udzieliło poparcia dla postulatów, lecz nie dla formy protestu - mówił Edward Mueller, ówczesny szef Zarządu Regionu Solidarności i poseł na Sejm.

- Dziękuję za zaproszenie. Uważam, że Wasz strajk jest uzasadniony. Nie mogę jednak odmówić racji argumentom rządu. Zaprosiliście związkowców, ale sami jednak protestujecie z pominięciem wszelkich struktur związkowych. Ta droga zmierza w złym kierunku. Macie rację, ale dla realizacji swych celów obraliście zbyt drastyczne środki. W tej sytuacji perspektywy stojące przed krajem są niepokojące. Uważam, że nasza wątła gospodarka i młoda demokracja mogą nie wytrzymać tej ciężkiej próby. Proszę Was o zakończenie strajku w drodze mediacji i porozumienia takiego, które nie naruszy Waszej godności i poczucia dumy - pisał w liście Lech Wałęsa.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza