Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rozmowa "Głosu Pomorza" z senatorem Kazimierzem Kleiną

Zbigniew Marecki
Możemy wzmocnić naszą ofertę szpitalną
Możemy wzmocnić naszą ofertę szpitalną Łukasz Capar
Senator Kazimierz Kleina uważa, że należy dyskutować na temat połączenia szpitali w Słupsku i Lęborku.

Niedawno usłyszałem, że w środowisku regionalnych polityków prowadzi się rozmowy na temat połączenia szpitala w Słupsku ze szpitalem w Lęborku. Czy to są rozmowy na temat rozwiązań, które mają być wdrożone?
Nie, to są rozmowy teoretyczne, choć uważam, że takie rozwiązanie należy rozważać. Rozmawiałem na ten temat z wieloma kolegami.

Dlaczego?
Bo uważam, że należy budować silne szpitale, które dzięki dużemu potencjałowi będą mogły udzielać pomocy na znacznie większym terenie.

Czy to mogłoby oznaczać likwidację szpitala w Lęborku?
Nie. Wręcz odwrotnie. Uważam, że takie połączenie z ogromnym szpitalem w Słupsku, który posiada nowoczesne wyposażenie, mogłoby znacząco wzmocnić szpital w Lęborku.

A czy to pod względem prawnym byłoby możliwe?
Jestem przekonany, że tak. Uważam, że dyrektor Andrzej Sapiński, który teraz kieruje szpitalem w Słupsku, a jeszcze niedawno kierował szpitalem w Lęborku, byłby w stanie tak zorganizować obydwa szpitale, aby się wzajemnie uzupełniały.

Czy w praktyce chodzi o powtórzenie tego, co się stało w przypadku szpitali w Wejherowie i Pucku, gdzie połączono szpital wojewódzki z powiatowym?
Tam jednak była sytuacja nieco inna, ponieważ szpital w Lęborku jest w dobrej kondycji, został zmodernizowany i nie ma żadnych zagrożeń dla tego szpitala. Natomiast szpital w Pucku to placówka po poważnych perturbacjach, której dołączenie do szpitala w Wejherowie pozwoliło na jej uratowanie. Z kolei w przypadku szpitali w Lęborku i Słupsku moglibyśmy poprzez połączenie dwóch silnych organizmów doprowadzić do poprawienia ich pozycji na regionalnym rynku usług medycznych. W takim układzie one mogłyby lepiej obsługiwać chorych i pacjentów, a jednocześnie miałyby lepszy dostęp pieniędzy NFZ i do rożnych innych funduszy inwestycyjnych, jeśli byłaby taka potrzeba. Równocześnie nie było zagrożenia, że dojdzie do zwalniania pracowników, bo oni byliby potrzebni w jednym i drugim szpitalu.

Pewnie przeciwnicy tej koncepcji podnosiliby argument, że w ten sposób PO chce przygotować jeszcze większą firmę do prywatyzacji?
Przekształcenie szpitala w spółkę nie odbiera szpitalowi jego publicznego charakteru. Niektórzy demagogicznie mówią, że teraz szpitale będą tylko dla ludzi bogatych. Nic takiego się nie stanie. Nawet gdyby doszło do połączenia szpitali w Słupsku i Lęborku, to i tak powstałaby spółka publiczna, w której udziałowcami byliby marszałek województwa i powiat lęborski. Uważam, że takie połączenie szpitali w tej części województwa, jak już przekonywałem, miałoby duży sens. Dlatego warto o tym rozmawiać. Ja w każdym razie biorę całkowitą odpowiedzialność za tego typu rozwiązania tej kwestii.

Rozmawiał:
Zbigniew Marecki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza