Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kierowcy skręcają pomimo zakazu, będą patrole (wideo)

Grzegorz Hilarecki [email protected]
Z lewego pasa Szczecińskiej w tym miejscu znaki nakazują skręt w Małcużyńskiego, ale kierowcy jeżdżą tak, jak... widać
Z lewego pasa Szczecińskiej w tym miejscu znaki nakazują skręt w Małcużyńskiego, ale kierowcy jeżdżą tak, jak... widać
Kierowcy ignorują nowe oznakowanie ulicy Szczecińskiej. Policja zapowiada, że patrole będą w tym miejscu, a mandaty mogą być dotkliwe.

Prace na ulicy Szczecińskiej trwają i po kilku tygodniach wydawałoby się, że kierowcy przyzwyczają się do nowej organizacji ruchu. Tak jednak nie jest, choć nowe oznakowanie jest sensowne i znaki widoczne, zarówno poziome, jak i pionowe. Tymczasem wystarczy stanąć przy skrzyżowaniu z Małcużyńskiego, by zobaczyć, jak kierowcy ignorują znaki i zamiast skręcać z lewego pasa Szczecińskiej w Małcużyńskiego, jadą prosto, utrudniając skręt chcącym pojechać ze Szczecińskiej w Kossaka.

Niektórzy, choć łamią przepisy, trąbią na jadących prawidłowo. A kierowcy mówią, że policji na skrzyżowaniu nie widać. - Będziemy tam częściej - zapewnia Marek Komodołowicz, naczelnik słupskiej drogówki. - Policjanci tam się pojawiają regularnie, ale cały czas stać nie mogą. Ostrzegamy, że za ignorowanie znaków grozi 250-złotowy mandat i aż 5 punktów karnych. Korki na całej ulicy Szczecińskiej.

Zobacz także: Rusza remont skrzyżowania Szczecińska-Sobieskiego. Będą duże utrudnienia

Przebudowa skrzyżowania ulic Szczecińskiej z Sobieskiego daje się we znaki kierowcom. Z racji przebudowy konieczne było ustawienie tymczasowych przystanków autobusowych. Zastępcza lokalizacja nie do końca odpowiada prowadzącym pojazdy w stronę centrum miasta. Przystanek został postawiony przed wyjazdem z parkingu przy hali Gryfia, na wysokości pływalni miejskiej. Ku trwodze kierowców autobusy zatrzymują się bezpośrednio przy zwężeniu drogi, co powoduje, że mniej wprawieni kierowcy tworzą jeszcze większy zastój.

- Sytuacja jest bardzo niecodzienna. Realizowana inwestycja niesie za sobą spore utrudnienia komunikacyjne. Wykonawca ustalił optymalną odległość przystanku. W swojej decyzji kierowaliśmy się przede wszystkim dobrem pasażerów, którzy są dość pokrzywdzeni, jeśli chodzi o odległości, które muszą teraz przemierzać pomiędzy przystankami w tej części miasta - mówi Marcin Grzybiński, wicedyrektor ZIM w Słupsku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza