MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Długie autobusy wrócą po wakacjach

Daniel Klusek [email protected]
- Do Głobina jedziemy w potwornym ścisku - twierdzi pani Irena. Zarząd Infrastruktury Miejskiej tłumaczy, że musi oszczędzać.
- Do Głobina jedziemy w potwornym ścisku - twierdzi pani Irena. Zarząd Infrastruktury Miejskiej tłumaczy, że musi oszczędzać. Krzysztof Piotrkowski
- Autobusy linii numer 11 jadące w kierunku Dębnicy Kaszubskiej z trudem mieszczą wszystkich pasażerów - twierdzi nasza czytelniczka ze Słupska.

Pani Irena ze Słupska pracuje w Głobinie. Codziennie dojeżdża do pracy autobusem linii numer 11, jadącym w kierunku Dębnicy Kaszubskiej. Kobieta twierdzi, że w wakacje wykonywane są kursy tylko małymi autobusami. - Około godziny 6.30, gdy jadę do pracy, w autobusie jest kilkadziesiąt osób. Kto ma szczęście i wsiada na początkowych przystankach, ten zajmie miejsce siedzące. Pozostali pasażerowie muszą stać przez kilkadziesiąt minut. Zdaniem kobiety, w wakacje, mimo sezonu urlopowego, autobusami linii nr 11 nie jeździ mniej osób niż w pozostałych miesiącach roku. Przeciwnie, bardzo często pasażerów jest więcej niż poza sezonem.

Zobacz także: Autobusy MZK do CH Jantar kosztują milion złotych. Zmieni się rozkład (wideo)

- Gdy jedzie autobus przegubowy, tej liczby osób może tak nie widać. Ale w krótkim pojeździe wszyscy jesteśmy bardzo stłoczeni - mówi nasza czytelniczka. - Obok pracowników, którzy wysiadają najwcześniej w Głobinie, jedenastką jeżdżą też osoby do lasu. Część z nich nieprzyjemnie pachnie, są też osoby, od których można wyczuć silny odór alkoholu. Kilkudziesięciominutowa podróż w takich warunkach jest bardzo nieprzyjemna. A trzeba pamiętać, że większość pasażerów jedzie do ciężkiej pracy. Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, zapewnia, że autobusy przegubowe na tę trasę wrócą zaraz po wakacjach.

- Przydział taboru przegubowego ograniczamy na wakacje do minimum. Wszystko z powodu oszczędności - mówi Marcin Grzybiński. - W miesiącach letnich autobusy przegubowe wyjeżdżają na trasy tylko na linie numer 4 i 6. Na każdej duże pojazdy wykonują po dwa kursy dziennie. Na pozostałe linie przegubowce w wakacje nie są wypuszczane.
Ta zasada nie obowiązuje jednak w sytuacjach nadzwyczajnych.

- Gdy na przykład danego dnia jedenastką jedzie wielu grzybiarzy, przewoźnik informuje nas o tym, a wówczas my na kolejne kursy możemy wyznaczyć autobusy przegubowe - mówi zastępca dyrektora ZIM. Dodaje, że po zakończeniu wakacji długie autobusy wrócą na linie numer 1, 4 i 11, a także na wybrane kursy na innych liniach. Przypomnijmy, że na wakacje ZIM ograniczył komunikację do pętli Jantar do godz. 9 oraz zawiesił linie nr 25 i 8.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza