Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sparing przed IV ligowym sezonem: Jantar pokonał Anioły 4:2 (1:1)

msur
Pierwszego gola dla Jantara w tym meczu strzelił Kamil Wójcik pozyskany z KS Damnica.
Pierwszego gola dla Jantara w tym meczu strzelił Kamil Wójcik pozyskany z KS Damnica. Mariusz Surowiec
MKS Jantar Ustka pokonał w swoim szóstym przedsezonowym meczu kontrolnym Anioły Garczegorze 4:2. Dla piłkarzy trenera Wanata był to drugi sparing tego lata.

Mecz lepiej rozpoczęli przyjezdni. Po błędzie i nieporozumieniu defensywy piłkę w pierwszej minucie spotkania do bramki skierował Mikułko. Nieporozumienie z pierwszych minut tego spotkania nie zdeprymowało młodej drużyny z Ustki. Jantar przejął inicjatywę w tym meczu i raz po raz zagrażał bramce strzeżonej przez Oleszkiewicza.

Gola, pomimo wyśmienitych okazji zdobyć nie potrafili kolejno Wójcik, Lisowski oraz Kopciński. Szczęście uśmiechnęło do piłkarzy Piotra Piszko uśmiechnęło się dopiero w 35 minucie meczu. W polu karnym faulowany był Lisowski a jedenastkę pewnym strzałem na gola zamienił Kamil Wójcik.

Zobacz także: Jantar zremisował w sparingu z Lechią II Gdańsk 1:1

Bramka uskrzydliła Ustczan. Jantarowcy stwarzali kolejne sytuacje bramkowe ale w dalszym ciągu nie mogli odnaleźć skuteczności ze sparingu z Wybrzeżem Objazda (wygrany przez ustczan aż 11:2). Goście w tej części gry nie potrafili dłużej utrzymać się przy piłce. Obu drużynom na pewno nie pomagał ulewany deszcz i bardzo grząska, praktycznie nie przygotowana do gry murawa.

Po zmianie stron trener Piszko dokonał w swojej drużynie kilku zmian, na boisku zameldowało się kilku juniorów. Po raz kolejny szansę na pokazanie się dostali urodzeni w 2000 roku Przybylski i Czubak. Formą błysnął zwłaszcza ten ostatni, który w w drugiej połowie skompletował hat-tricka.

Goście w drugiej części gry mieli więcej okazji ale wykorzystać zdołali tylko jedną z nich. Przy stanie 3:1 gola na 3:2 zdobył Kwiatkowski.

Po meczu trener Aniołów Garczegorze, Tadeusz Wanad powiedział - To jest dopiero nasz drug mecz kontrolny tego lata. Widać, ze forma jeszcze nie jest taka o jakiej moglibyśmy pomarzyć. Do ligi pozostało jeszcze trochę czasu i te dwa tygodnie na pewno odpowiednio spożytkujemy. Mamy stabilną sytuację kadrową, potrzebujemy treningów i gier. Forma powinna przyjść w odpowiednim momencie.

Po meczu trener MKS Jantar Ustka Piotr Piszko powiedział - Cieszy mnie postawa zespołu, chłopcy mają mnóstwo pozytywnej energii i widać to na boisku ale również po za nim. Głupio straciliśmy pierwszą bramkę i nad grą defensywną musimy skupić się w dalszych przygotowaniach. Mecz pokazał, że jesteśmy na właściwej ścieżce.

MKS Jantar Ustka - Anioły Garczegorze 4:2 (1:1)

1:0 Marcin Mikułko 1 min
1:1 Kamil Wójcik 35 min
2:1 Karol Czubak 47 min
3:1 Karol Czubak 60 min
3:2 Adrian Kwiatkowski 75 min
4:2 Karol Czubak 82 min

MKS Jantar Ustka - Wilhelm - Cudziło, Adamiuk, Kozera, Michalak, Testowany, Barnik, Szkopiński K, Lisowski, Kopciński, Wójcik NA ZMIANY - Czubak, Przybylski, Niewadził, Czerniecow, Szabat, Boszke, Zacharski,

Anioły Garczegorze - Oleszkiewicz - Drzazgowski, Pędowski, Żółć, Ulanowski, Narecki, Staszczuk, Mielewczyk, Łapigrowski, Miotk, Mikółko NA ZMIANY - Wojtowicz, Naczk, Mielewczyk, Kwiatkowski,

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza