Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sport uczy szacunku do drugiego człowieka

fen
Otylia Jędrzejczak jest prezesem Polskiego Stowarzyszenia Sportu Kobiet.  Ta świetna pływaczka dba o promocję sportu kobiecego w kraju.
Otylia Jędrzejczak jest prezesem Polskiego Stowarzyszenia Sportu Kobiet. Ta świetna pływaczka dba o promocję sportu kobiecego w kraju. Łukasz Capar
Rozmowa "Głosu" z Otylią Jędrzejczak, najlepszą polską pływaczką, medalistką olimpijską, prezesem PSSK

Co skłoniło panią do złożenia wizyty w Słupsku ?
Projekty, nad którymi będziemy pracować wspólnie z miastem. W Słupsku zaczniemy 25 września projekt "Mistrzynie w szkołach". W jego ramach jest lekcja wychowania fizycznego dla dziewcząt z gimnazjum i liceum. Celem jest propagowanie sportu. Chcemy też pokazywać, że sport to wspaniała przygoda życiowa. Nie wszystkie dziewczęta muszą być mistrzyniami sportowymi, ale dążymy do tego, żeby dbały o siebie i swoje zdrowie. Sport uczy wygrywać i przegrywać, uczy szacunku dla drugiego człowieka.

W Słupsku spotkała się pani z 11-letnim Michałem Grzeczą. Czym było takie spotkanie?
Michał (miał wypadek w 2013 r., przeszedł rehabilitację i wrócił do sportu - dop. red.) jest wyjątkowym młodym człowiekiem, który ma chęć pomagania innym. To jest bardzo ważne. Jego marzeniem było spotkanie ze mną, co było dla mnie bardzo wzruszające, że bierze moją osobę jako przykład. Chciał zrobić wspólne zdjęcie, które zawiśnie w szpitalu, gdzie spędził dużo czasu. Takie zdjęcie ma mobilizować inne dzieci do pokonywania przeszkód i walki o kolejne dni swojego życia.

Czym jest pływanie i co dało pani uprawianie tej dyscypliny?
Pływanie jest sportem dla wszystkich niezależnie od wieku. Daje zdrowie i stanowi dobrą formą rehabilitacji. Zachęcam rodziców, by posyłali dzieci na lekcje pływania, które kształtuje charakter. Ponadto bawi, potrafi nauczyć nas szacunku do wody, który jest niezwykle ważny latem, bo co roku mamy coraz więcej utonięć.

Jak ocenia pani bazę sportową Słupska?
Macie wspaniały stadion 650-lecia oraz piękną halę lekkoatletyczną. Na tych obiektach kształcą się młode talenty. Pozostała baza jest też dobra, ale przydałby się jeszcze jeden basen do rozwoju pływania.

W Słupsku działa Skalar. Słyszała pani o takim klubie?
Oczywiście, że tak. Skalar to to bardzo stary klub, który słynie z dobrej pracy z młodzieżą. Ma medale. Doskonale pamiętam Kasię (chodzi o Katarzynę Ryndę - dop. KN), która jest z mojego rocznika, i innych zawodników ze Słupska.

Za pani kadencji pływała Beata Kamińska. Jak ocenia pani sukcesy tej ekssłupszczanki?
Beata była doskonałą pływaczką, rekordzistką Polski. W niektórych konkurencjach w dalszym ciągu ma rekordy. To koleżanka, z którą trenowałam w kadrze i spędziłyśmy wspólnie wiele czasu. "Buli" (pseudonim Kamińskiej - dop. KN) zawsze była częścią kadry. Teraz jest wspaniałą mamą i zajmuje się szkoleniem.

Rozmawiał
Krzysztof Niekrasz

OTYLIA JĘDRZEJCZAK

Ma 32 lata. Najlepsza zawodniczka w historii polskiego pływania. Trzykrotna medalistka olimpijska w Atenach - złoto i 2 srebra. Ponadto ma 8 medali z MŚ (2 złote, 3 srebrne, 3 brązowe) i 15 krążków z ME (8 złotych, 4 srebrne, 3 brązowe). Trzykrotnie zdobyła złoto na Letniej Uniwersjadzie. Trzy razy wygrała plebiscyt "Przeglądu Sportowego" na najlepszego sportowca Polski. Od roku jest prezesem Polskiego Stowarzyszenia Sportu Kobiet.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza