Czy w podmiasteckim Świerzenku bestialsko został zabity koń?
Andrzej Gurba
- Nasz ukochany konik został bestialsko zabity i zakopany. Znalazłam jego grób. Odkopaliśmy go. Widok był przerażający. Konik był zmaltretowany. Zawiadomiłam policję i wskazałam sprawcę. Moje dzieci codziennie płaczą za Kacprem, bo tak konik miał na imię - mówi mieszkanka podmiasteckiego Świerzenka.
Sprawcą ma być jej ojciec. Rozmawialiśmy z mężczyzną. Przyznał, że uderzył kuca kijem w bok, bo się zdenerwował. Zapewnia, że nie maltretował konika. - Ta śmierć to wypadek - stwierdza Jan G. ze Świerzenka.
Więcej na ten temat we wtorkowym Głosie Pomorza oraz w piątkowym tygodniku Głos Bytowa/Miastka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!