Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy zablokowali budowę wieży operatora Play w Słupsku

Zbigniew Marecki
Wieża przy ul. Koszalińskiej
Wieża przy ul. Koszalińskiej Archiwum
Lokalny deweloper Building Professional Company oraz działacze Stowarzyszenia Przyjaciół Słupska i Regionu zablokowali budowę wieży stacji bazowej telefonii komórkowej przy ul. Konarskiego w Słupsku.

Stało się tak, bo Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku uchyliło w całości zaskarżone przez dewelopera i stowarzyszenie pozwolenie na budowę tej stacji na działce nr 24/21 przy ulicy Konarskiego, którą wydał prezydent Słupska. O to pozwolenie zabiegała warszawska spółka P4, operator sieci Play.

Zgodnie z orzeczeniem SKO sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji.

Jak już informowaliśmy, chodziło o wieżę stalowej konstrukcji o wysokości 65 m, na której miały być umocowane anteny sieci komórkowej, a miała ona stanąć na Osiedlu Batorego na działce przy ul. Konarskiego.

Zapowiedź budowy wieży wzbudziła duży społeczny sprzeciw. Przeciwko niej zgodnie opowiedzieli się zarówno mieszkańcy osiedla, którzy zbierali podpisy pod petycją w tej sprawie, jak i radni Rady Miasta.

Ci ostatni pod wpływem protestów wpisali do projektu planu zagospodarowania tego rejonu miasta ograniczenie wysokości wieży do 30 metrów. Natomiast urzędnicy magistratu tłumaczyli, że zgodnie z prawem nie mogli zablokować wydania pozwolenia na budowę wieży. W rezultacie prezydent miasta wydał pozwolenie na budowę wieży.

Jednak właściciele Building Professional Company oraz ich prawnik i działacze Stowarzyszenia Przyjaciół Słupska i Regionu nie poddali się. W oparciu o wykonane przez siebie dodatkowe ekspertyzy, jako jedyni podjęli skuteczne kroki prawne poprzez zaskarżenie w całości decyzji prezydenta Słupska o lokalizacji inwestycji. Działania te okazały się skuteczne i doprowadziły do uchylenia decyzji prezydenta.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Słupsku po rozpatrzeniu odwołania uznało wszystkie zarzuty podnoszone przez skarżących się. Uchyliło decyzję w całości i przekazało sprawę do ponownego rozpatrzenia przez organ I instancji.

Decyzja SKO jest ostateczna. SKO uznało między innymi zarzuty braku decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach oraz błędy w analizach dotyczących ilości anten i brak danych o parametrach anten.

- Nasze działanie uchroniło mieszkańców Osiedla Batorego, którzy sprzeciwiali się budowie wieży, od jej wybudowania pod ich oknami - uważa Anna Śledź z Building Professional Company. - Sprawa lokalizacji wieży nie jest jednak ostatecznie zakończona, bo może dojść do ponownego rozpatrywania uzupełnionego wniosku inwestora, co może się zakończyć nową decyzją lokalizacyjną.

Teraz ruch należy do radnych i Rady Miasta, bo tylko skuteczne uchwalenie planu zagospodarowania terenu osiedla, z podjętymi na ostatniej sesji ograniczeniami wysokościowymi stawianych budowli, może skutecznie wyeliminować budowę takich wież i budowli w środku osiedla.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza