Mamy pierwsze podpisy w naszej rowerowej akcji

Partnerzy akcji

Partnerzy akcji

Stowarzyszenie Aktywne Pomorze, Centrum Inicjatyw Obywatelskich, Radio Koszalin, Telewizja Słupsk, Portal Słupskich Rowerzystów www.mtb.slupsk.pl,

Czesław Minda jako pierwszy rowerzysta ze Słupska poparł własnoręcznym podpisem naszą kampanię "Rowerowe miasto".

- Codziennie pokonuję ponad 30 kilometrów na rowerze - mówi 60-letni rowerzysta. - Ścieżki są źle zrobione, nie tworzą całości, nagle się urywają. Nawet w parku kultury są miejsca, gdzie rowerem trudno jest przejechać.

Wczoraj do południa zebraliśmy ponad 20 podpisów. Potrzeba 400. Zapraszamy Czytelników do odwiedzenia redakcji i składania podpisów.

Niedługo też zobaczycie nas na mieście, podpisy poparcia będziemy zbierali na głównych ulicach miasta.

Rowerowe miasto

Głos Pomorza" wraz z organizacjami społecznymi prowadzi kampanię na rzecz budowy bezpiecznych ścieżek rowerowych.

Nie poprzestaniemy tylko na hasłach. Owocem naszej pracy będzie projekt uchwały, którą złożymy na ręce radnych.
Apelujemy do klubów rowerowych, organizacji pozarządowych i zwykłych rowerzystów.

Wesprzyjcie naszą akcję, pokażcie swoją siłę. Zróbmy coś wspólnie, nie czekajmy do wiosny. Już teraz dajmy rządzącym narzędzia i argumenty do działania.

W październiku zorganizujemy wielką rowerową paradę poparcia dla uchwały.

Rowerzyści! Wspólnie mamy szansę zmienić to miasto. Kontakt: Piotr Kawałek, tel. 059 848 81 19, piotr.kawalek@ gp24.pl

Tropimy absurdy rowerowe

Formularze

do podpisu, zawierające informacje, jakie zapisy znajdą się w projekcie uchwały, znajdują się w naszej redakcji przy ul. Henryka Pobożnego 19 oraz w redakcji Radia Koszalin przy ul. Filmowej 2, II piętro. Nie zapomnij numeru PESEL, który trzeba podać obok adresu i danych personalnych.

Prosto w latarnię może wjechać rowerzysta poruszający się po "bezpiecznej" ścieżce przy ul. Wolności w Słupsku.

To co na drodze, po której jeżdżą samochody, byłoby nie do pomyślenia, jest niestety wciąż normą na ścieżkach rowerowych.

Przez ten absurd rowerzyści są zmuszeni zjeżdżać z drogi rowerowej i zajmować pas ruchu przeznaczony dla pieszych.

Wiesław Kurtiak, dyrektor Zarządu Dróg Miejskich broni się, że ulica była remontowana za jego poprzedników i nie miał wpływu na to, że latarnie stoją na ścieżce rowerowej.

- Ścieżki dla rowerów budowane od 2003 roku są wolne od takich przeszkód - zapewnia. - Stopniowo będziemy się starali poprawiać jakość ścieżek wykonanych wcześniej.