Wielkie ćwiczenia na Bałtyku. Ponad 100 okretów zacumowało koło Ustki. Wśród nich jest amerykański lotniskowiec
Redakcja
- To bardzo niebezpieczne miejsce - tłumaczy Beata Brzoza, mieszkanka ulicy Armii Krajowej. - Widzę codziennie, jak kierowcy spieszą się i nie zwracają uwagi na przechodniów. Boję się nawet wysłać dzieci po zakupy do pobliskich sklepów.
Pani Beata powiedziała nam, że o sprawie informowała już słupski Zarząd Dróg Miejskich. Niestety, na razie bez skutku.
Dwie ranne osoby zostały przewiezione do szpitala.
- Myślę, że najlepszym rozwiązaniem byłoby zainstalowanie świateł przy przejściu dla pieszych - wyjaśnia pani Beata.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!