MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Awansowałam za całokształt

Zbigniew Marecki
Jolanta Szczypińska.
Jolanta Szczypińska. Fotorzepa
Jolanta Szczypińska, słupska posłanka została wiceprzewodniczącą Klubu Parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości.

- Ten awans w klubie to nagroda za mądre wypowiedzi w telewizji w sprawie seksafery w Samoobronie?
- Nie, za całokształt mojej dotychczasowej działalności.
- To premier Jarosław Kaczyński wskazał pani kandydaturę?
- To kompetencja szefa klubu, ale decyzja oczywiście była podejmowana w uzgodnieniu z liderem partii.
- Już pani wie, czym się będzie pani zajmowała?
- Do końca jeszcze nie, ale na pewno będę miała dużo nowych obowiązków. One całkowicie zdezorganizują moje życie, bo dłużej niż dotychczas będę musiała przebywać w Warszawie.
- Czy to prawda, że ze względu na ten awans nie kandydowała pani w wyborach na prezydenta Słupska?
- Nie. Nigdy nie było takiej zależności. Wtedy nawet nie wiedziałem, że będę brana pod uwagę podczas kompletowania nowych władz klubu.
- Pani też traktuje ten awans jako przygotowanie do wejścia do rządu?
- Nie. Nie mam takich ambicji. Praca posła bardzo mi odpowiada.
- Czy Słupsk zyska na pani awansie politycznym?
- Przede wszystkim jestem posłem dla kraju, ale staram się robić co mogę dla Słupska.
- Na przykład?
- Na Komisji Zdrowia przeforsowałam poprawkę, aby w budżecie państwa umieścić cztery miliony złotych na dokończenie rozbudowy przychodni zdrowia MSWiA przy ul. Lelewela. Jej szefowie mają dobre pomysły, te pieniądze pomogłyby im wcielić je w życie. Mam nadzieję, że ta poprawka przejdzie.
- Tylko tyle?
- Można by też walczyć o pieniądze na obwodnicę dla Słupska, ale jej plany nie są jeszcze do końca gotowe. Może się uda w przyszłym roku, jak nic się nie zmieni.
- Wczoraj "Super Express" napisał, że prawdopodobnie spędzi pani Boże Narodzenie w Warszawie, w towarzystwie premiera. To prawda?
- Przekłamanie. Święta raczej spędzę w Słupsku, chyba że dostanę zaproszenie od warszawskich przyjaciół.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza