W poniedziałek Zakład Usług Wodnych w Słupsku poinformował, że 19 czerwca w próbkach wody pobranej z Hydroforni zaopatrującej w wodę Charnowo i Niestkowo stwierdzono, że wystąpiła bakteria Grupy Coli w liczbie > 100jtk/100 ml. Ujęcie będzie dezynfekowane bezpieczną dawką podchlorynu. Woda do celów sanitarnych może być używana z sieci. Woda do celów higienicznych dowożona będzie pojazdem technicznym, a do celów konsumpcyjnych dowożona będzie w butelkach od 22 czerwca do odwołania,
- Dlaczego poinformowano nas dopiero w poniedziałek? Jeżeli zakażenie bakterią stwierdzono już 19 czerwca, to przez trzy dni mieszkańcy spożywali skażoną wodę? Kto zawinił? Wodociągi, wójt czy sołtys? Niektórzy o zakażeniu wody dowiedzieli się w poniedziałek wczesnym rankiem, do połowy mieszkańców informacja doszła droga pantoflową, a po 1,5 godzinie wyszła dopiero informacja od od sołtysa i pojawiła się na gminnym profilu na Facebooku , gdzie nie każdy, m.in. starsi ludzie, ma dostęp - mówi mieszkańcy , którzy skontaktowali się z redakcją.
- Informację o zakażeniu wody wodociągowej zaczęliśmy kolportować wśród mieszkańców dopiero 22 czerwca, bo 19 czerwca dotarła do mnie po godz. 15, gdy już wyszłam z biura i nie miałam do niej dostępu z domu - mówi Agnieszka Sadło, kierownik eksploatacji w Zarządzie Usług Wodnych w Słupku. Nie ukrywała niezadowolenia, że zadaję jej pytanie w imieniu naszych czytelników. Według niej zainteresowani mieszkańcy Charnowa i Niestkowa powinni dzwonić do niej bezpośrednio, a ona im wtedy chętnie wszystko wytłumaczy. Na prośbę "Głosu" pozwoliła ujawnić numer telefonu komórkowego, pod którym można się z nią kontaktować - 509204 268.
ZOBACZ TAKŻE: Foto Day z Wodociągami Słupsk za nami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?