Dla usteckiej oszczepniczki najważniejszą imprezą w 2009 roku będą mistrzostwa świata, które odbędą się w sierpniu w Berlinie. Przygotowania zostały zakłócone przez kontuzję kolana. Po rehabilitacji Madejczyk powróciła już do zdrowia. W Pradze startowała po raz pierwszy w tym sezonie. Rezultat 58.83 m to chyba sygnał, że sezon sie zaczyna, w zeszłym roku o tej porze Madejczyk miała podobny wynik (59.34 m).
W świetnej dyspozycji była Czeszka Barbora Spotakova. Posłała oszczep na odległość 68.23 m.
- Na razie nie jestem zmartwiony inauguracyjnym startem w Pradze. Basia rzucała asekuracyjnie, bo jeszcze myślała o kontuzji. Najważniejsze, że przełamała się psychicznie - stwierdził Henryk Michalski, szkoleniowiec Madejczyk. - Ten międzynarodowy start był bardzo potrzebny mojej podopiecznej. W planie następne zawody przewidziane były w Ostrawie, ale do dnia dzisiejszego nie mamy jeszcze potwierdzenia od menedżera. Jeżeli ta impreza nie dojdzie on skutku, to najprawdopodobniej pojedziemy na zgrupowanie do Szklarskiej Poręby.
Tam przebywać będziemy od 22 czerwca do 3 lipca. Otrzymaliśmy potwierdzenie udziału w zawodach, które zaplanowane są w szwajcarskiej Lozannie 7 lipca. Wcześniej może dojść jeszcze do skutku start w Madrycie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
