Żywność drożeje i będzie drożeć bardziej

Niestety, ale nie ma dobrych wiadomości, bo wszystko wskazuje na to, że nadal będą drożały.

Właściciele lokalnych hurtowni spożywczych i sklepów mówią, że nie mają praktycznie żadnego wpływu na ceny żywności.

- To producent podnosi ceny. Z mojej strony od dłuższego czasu funkcjonuje na poziomie kosztów, które i tak przecież rosną - mówi Ryszard Tryniecki, właściciel hurtowni Serkol w Słupsku. - Sukcesem jest i tak to, że udaje mi się nie podnosić marży na poszczególnych produktach, ale jak paliwo będzie drożeć w takim tempie, to nie uniknę podniesienia cen.

Według ekspertów żywność będzie drożeć i nie ma szans na zatrzymanie tego procesu. Organizacja Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) w niedawno wydanym raporcie za wzrost cen żywności obarcza: rosnący popyt na biopaliwa, zmiany klimatyczne, koszty energii, zmiany w strukturze podaży i popytu (czyli rosnące zapotrzebowanie na krajów rozwijających się, czyli Indii i Chin).

Zdzisław Kołodziejski z ODR Strzelino prognozuje, że można się spodziewać kolejnych podwyżek.

- Na rynku europejskim dostrzegalny jest brak zbóż. W wysokim tempie rosną ceny paliw, wszelkich środków energetycznych oraz nawozów sztucznych - stwierdza. - W Polsce do tego dojdzie jeszcze efekt tegorocznej suszy. Ceny zbóż na pewno nie spadną. Pozostaną na tym samym poziomie, ale raczej wzrosną.

Hurtownicy dostrzegają, że zwyżki niekoniecznie przekładają się na większe zyski. - Nie można w nieskończoność podnosić cen, dlatego, że bardzo łatwo wypaść z rynku, a wrócić z powrotem jest dużo trudniej. Tymczasem już zauważamy spadek zysków z pieczywa i ciast. W przyszłości może być różnie - mówi Tadeusz Łuniewski prezes PSS "Społem" w Słupsku.

W dorocznym raporcie FAO przewiduje, że ceny wołowiny i wieprzowiny mogą do 2017 r. wzrosnąć o jedną piątą, pszenicy o 60 proc., a olejów roślinnych nawet o 80 proc.

Rosnące ceny jedzenia mogą wywołać na świecie niepokoje społeczne i zachwiania na rynkach. FAO podaje, że globalnie na import żywności w 2008 r. zostanie wydany bilion USD, czyli o 26 proc. więcej niż w ubiegłym roku.