Prezydent Piotr Jedliński tak to wczoraj tłumaczył: - Potrzebne nam są pieniądze do inwestowania, a obligacje są lepsze niż kredyt - mówił.
Wczoraj koszalińscy radni miejscy dyskutowali o tym, jak wydać w tym roku pieniądze z miejskiej kasy. Po raz pierwszy budżet przekroczył pół miliarda złotych. Ale jednocześnie deficyt to aż 86 mln złotych. Większość brakującej gotówki ma pochodzić z emisji obligacji komunalnych (85 mln zł).
- Obligacje to nic innego, jak kredyt, tylko na korzystniejszych warunkach - wyjaśnia skarbnik Janina Ciesiołkiewicz. I zapewnia, że Koszalin ma stabilną sytuację finansową. - Obligacje to nic strasznego. One pozwolą nam odciążyć przez jakiś czas budżet, który będzie musiał sprostać wielomilionowym inwestycjom - dodaje.
Wydatki inwestycyjne to m. in.: pieniądze na pierścień drogowy, filharmonię, rewitalizację parku, a także okolicy teatru, Inteligentny Koszalin, Inteligentny System Drogowy, portal edukacyjny, uzbrojenie strefy. - Najpierw musimy kilka milionów włożyć, aby potem je odzyskać. Potrzebny jest także wkład własny - mówi prezydent. - Do tego posłużą nam obligacje.
- A mnie niepokoi, że bierzemy obligacje i spychamy ich spłatę na następne pokolenia - stwierdził pytany przez nas radny opozycji Mieczysław Załuski z SLD.
- Owszem, w obligacjach nie ma nic złego. Ale źle, że nie przygotowano mieszkańców do ich emisji. Nie wytłumaczono, o co w tym chodzi. Do tego potrzebne są debaty. A tu kolejność jest odwrotna. Najpierw przewidujemy w budżecie ich emisję, a dopiero potem - w lutym - tym konkretnym tematem, szczegółami zajmą się radni miejscy.
Ponadto budżet 2011 jest bardzo napięty. I niepokoi tak wysoki deficyt. Przy tym dużo pominięto. M. in. za mało przeznaczono na remonty i łatanie dróg (4 mln zł - dop.red.). A te po zimie będą przecież w opłakanym stanie.
Ceny warzyw i owoców w maju
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?