Budżet Słupska trzeszczy w szwach. Mogą wzrosnąć opłaty za przedszkola.

Tak może wyglądać projekt budżetu Słupska na 2011 rok, jeśli jeszcze w tym roku radni zgodzą się na emisję obligacji komunalnych.

Problem w tym, że prawdopodobnie tego nie zrobią, więc zapłatę zaległych rachunków i zobowiązań budżetu miejskiego - w sumie około 10 milionów złotych - trzeba będzie wpisać do wydatków przyszłorocznych. - A to oznacza cięcia po stronie planowanych wydatków - uważa radny Tadeusz Bobrowski, szef Klubu Radnych PiS. Dlatego już bierze pod uwagę to, że trzeba będzie wykreślić niektóre z planowanych inwestycji miejskich.

- Moim zdaniem powinniśmy zrezygnować z budowy parku wodnego. Wystąpiłem w interpelacji do prezydenta Słupska z prośbą o udostępnienie umowy zawartej między nim a konsorcjum, która ma zaprojektować i zbudować park wodny. Chciałbym wiedzieć, jak duże odszkodowanie za poniesione koszty musielibyśmy zapłacić, gdyby doszło do zerwania umowy. Na razie pan prezydent nie udostępnił mi umowy - mówi radny Bobrowski.

Czytaj także: Prezydent zadłuża Słupsk, pieniądze mają ratować budżet

Swoje działania dotyczące ograniczenia kosztów budżetowych prowadzi także ratusz. Trwają już konsultacje z dyrektorami przedszkoli miejskich w sprawie podwyżki opłat.

- Rzeczywiście o tym się mówi, ale nie mam upoważnienia, aby w tej sprawie się wypowiadać - powiedziała nam jedna z dyrektorek.

Prezydent miasta zaproponował już także waloryzację stawek podatku od nieruchomości, które według niego powinny wzrosnąć o 2,6 procent. Ma to dać ponad 600 tysięcy zł dodatkowych dochodów do kasy miejskiej.

- Trzeba się zastanowić, jakie skutki da ten ruch. Przez ostatnie kilka lat co roku podnosiliśmy o 10 procent czynsze w mieszkaniach komunalnych. Efekt był taki, że rosło zadłużenie lokatorów. Tak samo może być z podatnikami. Jak podatki wzrosną, to mniej osób będzie je płacić - przekonuje Bobrowski.

Inni radni także są sceptyczni. Niektórzy wręcz twierdzą, że w projekcie budżetu świadomie zawyżono planowane dochody bieżące, a zaniżono wydatki. Radna Krystyna Danilecka-Wojewódzka wręcz oczekuje przedstawienia projektu naprawy finansów publicznych w mieście.

Czytaj także: Słupsk. Coraz więcej lokali użytkowych stoi pustych

Inni radni, zwłaszcza ci, którzy dopiero weszli do Rady Miejskiej, na razie wstrzymują się od komentarzy. Czekają, aż zaczną pracować komisje resortowe, które dopiero podczas środowej Rady Miejskiej formalnie ukonstytuują swoje władze.

Przewidywane wydatki inwestycyjne w 2011 roku w Słupsku

• park wodny - ok. 30 mln zł
• budowa hali przy stadionie 650-lecia - 11 mln zł
• przebudowa ul. Sportowej na odcinku od ul. Kaszubskiej do Cienistej oraz budowa ul. Wczasowej - 5 mln zł
• przebudowa ulic Poniatowskiego i Grunwaldzkiej wraz z kontynuacją przebudowy ulicy Sobieskiego - 23,5 mln zł
• przebudowa odcinka ul. Koszalińskiej - 1,9 mln zł
• rewitalizacja Traktu Książęcego - 19,6 mln zł
• budowa mieszkań socjalnych przy ul. Rejtana i Grunwaldzkiej - 3,4 mln zł
• termodernizacja szkół i przedszkoli - 4,6 mln zł
• budowa domu pogrzebowego na Nowym Cmentarzu - 1,8 mln zł
• przebudowa stadionu przy ul Zielonej - 1,65 mln zł
• remonty budynku przy ul. Jana Pawła II 1 - 2,4 mln zł
• projektowanie i budowa ulic Jerzego Bytnarowicza oraz Marty AluchnyEmelianow - 1,17 mln zł
• przebudowa ul. Hubalczyków, Jodłowej i Sucharskiego - 3,5 mln zł
• przebudowa ul. Hołdu Pruskiego - 2,4 mln zł
• wdrożenie interaktywnych usług administracji elektronicznej oraz dzienników elektronicznych - ok. 3 mln zł.