Od kiedy działa pan w OSP?
- Formalnie to niezbyt długo, bo książeczkę strażaka mam od sześciu lat dopiero. Wcześniej jednak, jeszcze jako dziecko, brał udział w zawodach i biegałem z wężami strażackimi. Teraz jestem w jednostce kierowcą i członkiem zarządu.
- Dlaczego wstąpił pan do straży.
- Szczerze mówiąc nie potrafię tego dokładnie wytłumaczyć. Jedni lubią dziewczyny, a drudzy gołębie, a ja polubiłem straż. Największe znaczenie miało jednak to, że chciałem pomagać innym ludziom. Żeby pracować jako wolontariusz musiałbym jeździć do Słupska, a to z mojej miejscowości spory kawałek drogi. Dlatego wolałem być w straży i tak pomagać ludziom.
- Największe marzenie związane ze strażą pożarną?
- Chciałbym zostać strażakiem zawodowym. Mam dopiero 22 lata więc jeszcze mam czas dopiąć swego. W tym roku nie startowałem jeszcze w naborze, bo nie spełniałem wszystkich wymogów. Aby zostać strażakiem zawodowym muszę mieć wykształcenie średnie. Ja natomiast skończyłem szkołę zawodową i poszedłem od razu do pracy. Od września jednak idę do liceum, żeby uzupełnić wykształcenie. Robię to specjalnie po to, aby mieć szansę na dostanie się do straży. Czy mi się to uda nie mam pojęcia, ale zawsze warto próbować.
- Praca, szkoła, rodzina. Będzie miął pan jeszcze czas działać jako strażak ochotnik?
- Teraz znajduję czas na udział w akcjach więc w przyszłości też znajdę. To prawda, że od czasu, gdy urodziło mi się dziecko jestem bardzo zajęty, ale mieszkam 500 metrów od remizy więc, gdy jest alarm to zdążę dojechać na miejsce zbiórki, gdy kończy się drugi sygnał.
Aby oddać głos na tego strażaka należy przesłać SMS-a na nr 71466 SMS o treści: GP.OCH.12. Koszt SMS-a 1,23 z VAT.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?