MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ciemno na ringu, bo uszkodzono ważny kabel

Redakcja
archiwum
- Na części ringu wciąż jest ciemno - twierdzi czytelnik z osiedla Niepodległości. - Lampy nie świecą się tam już od kilku tygodni.

O sprawie pisaliśmy już w październiku. Chodzi o fragment ringu miejskiego w okolicy ul. Piłsudskiego.

- Po jednej stronie jezdni nie świeci się część latarni - mówi pan Waldemar, mieszkaniec osiedla Niepodległości.

- Problem w tym, że taki stan trwa już kilka tygodni, co oznacza, że usterka może być poważna. Albo tak kosztowna, że miasta nie stać na jej usunięcie. A przecież czekają nas teraz najkrótsze dni w roku. O ile latem bez oświetlenia można sobie poradzić, to jesienią i zimą jest ono niezbędne już wczesnym popołudniem.

W Zarządzie Infrastruktury Miejskiej dowiedzieliśmy się, że miejsce awarii zostało już ustalone, a miasto nie zapłaci za jej usunięcie.

- Nowo wybudowane odcinki ringu są jeszcze na gwarancji, każdorazowe awarie zgłaszane są generalnemu wykonawcy celem ich usunięcia na własny koszt - zapewnia Jarosław Borecki, dyrektor ZIM.

- Tak było również w tym przypadku. Po wykonaniu specjalistycznych pomiarów ustalono miejsce uszkodzenia kabla zasilającego.

Okazało się, że został on uszkodzony przez wykonawcę infrastruktury telekomunikacyjnej. Przestrzeń w pasach drogowych jest współdzielona przez wielu gestorów sieci i tego typu przypadki się zdarzają w miejscach zbliżenia przewodów różnych właścicieli.

Zobacz także: Pożar auta na ringu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza