Nie spodobały im się chusty Turczynek i śniada cera towarzyszących im chłopaków. Co sobie myśleli? Że mają prawo kogoś znieważyć, bo jest innej kultury, z innego kraju? Może nawet czuli się bohaterami? Ciekawe, co powiedzą sądowi, przed którym staną za przestępstwo na tle rasistowskim. Czy wyrażą szczerą skruchę, czy przemyśleli swój czyn? To będzie pierwszy, i oby ostatni, taki proces w Słupsku. Piszemy o tym na stronie 1 papierowego wydania "Głosu Pomorza".
A na str. 3 "Głosu Pomorza" wracamy do wypadku, w którym zginął młody człowiek, a dwóch odniosło rany. Tragedia, rozpacz rodziców. Wszystko wskazuje na to, że pędzili centrum miasta z dużą prędkością. Bogu dziękować, że nikt tamtędy nie przechodził, a mogło się to zdarzyć, bo pora nie była bardzo późna. Czy ci, którzy ocaleli, wyciągnęli wnioski? Czy zrobili to ich koledzy, którzy zapalili znicze w miejscu wypadku? Mam nadzieję, że tak.
Czytaj także: Nowe fakty w sprawie tragicznego wypadku na ul. Tuwima w Słupsku
Czytaj także na GP24:
- Rozpoznaj słupskie ulice (quiz)
- Na parkingu Galerii Słupsk zapalił się samochód (zdjęcia)
- Wodna bitwa na ulicach Słupska (zdjęcia)
- Pożar magazynów w Słupsku (zdjęcia
- Jak wypełnić formularz 500 plus
Follow https://twitter.com/gp24_pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?