Dawno końcówka sezonu zasadniczego w naszej lidzie nie była tak emocjonująca. Niesamowita walka toczy się na górze i na dole tabeli, a praktycznie każdy z zespołów ma jeszcze o co grać. Dla Czarnych porażka oznacza ogromne komplikacje ich sytuacji w kwestii walki o górną ósemkę, dla bydgoszczan przegrana bardzo przybliża widmo spadku.
Ostatni mecz w wykonaniu słupszczan był tym, na który ich fani czekali od jakiegoś czasu. Podopieczni Mantasa Cesnauskisa w końcu przełamali się w ataku, gdzie grali bardzo swobodnie i w hali rywala zdobyli ponad 90 punktów. Czarnych należy pochwalić za bardzo zespołową gre - w Lublinie zaliczyli łącznie 27 asyst. Na specjalne wyróżnienie bez wątpienia zasługuje David Dileo - autor siedmiu trzypunktowych rzutów, dla którego miejmy nadzieję był to tak zwany mecz na przełamanie.
W innych nastrojach jest ekipa z Bydgoszczy. Zawodnicy z Kujaw przegrali ostatnie cztery mecze z rzędu - jednak warto zaznaczyć, że mierzyli się z wyżej notowanymi rywalami.
W pierwszym meczu między dwoma ekipami lepsi okazali się nasi koszykarze, którzy w Bydgoszczy wygrali 86 do 59.
Początek meczu już w niedzielę - 23 kwietnia o godzinie 17 30. Transmisja w Polsacie Sport Extra od 17 20.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?