Czy gmina Miastko jest przybudówką szpitala? Konferencja, która była politycznym starciem

Wtorkowe spotkanie w Centrum Informacji Turystycznej w Miastku miało być, zgodnie z zapowiedzią organizatorów (troje kandydatów na burmistrza), konferencją prasową. W praktyce, od samego początku było starciem między trójką kandydatów a zwolennikami Renaty Kiempy (m.in. kilkunastu pracowników szpitala, członkowie jej komitetu wyborczego).

Szpital orężem walki politycznej

- Nie powinno być tak, że szpital staje się sporem i orężem w walce politycznej o fotel burmistrza. Nie można doprowadzić do sytuacji, w której gmina Miastko stanie się przybudówką szpitala miejskiego. Są inne spółki, inne problemy do rozwiązania. Za chwilę przyjdzie wrzesień i oświata. W sezonie grzewczym może zabraknąć opału, ludzie będą marznąć w domach (miejska ciepłownia nie ma pieniędzy na zakup opału – dop. redakcji). Proponuję przeprowadzenie niezależnego, bezstronnego audytu w szpitalu (przeprowadzenie dobrze przygotowanej przez niezależnych fachowców restrukturyzacji), gdzie rada nadzorcza szpitala np. wspólnie z Radą Miejską w Miastku wyłoni profesjonalną firmę audytorską – mówił Aleksander Szopa. Dodał, że jego zdaniem, szpitalne dane stały się przedmiotem manipulacji i wykorzystywane są przez Renatę Kiempę do doraźnej walki w wyborach na stanowisko burmistrza. Aleksander Szopa, jak i Przemysław Pakuła, zaapelowali o publiczne rzetelne przedstawienie bilansu strat, zysków, należności, zobowiązań szpitala. Przypomnijmy, że Renata Kiempa do 9 grudnia 2021 r. była prezesem szpitala. Od wielu tygodni trwa „udowadnianie”, kogo obarczyć odpowiedzialnością za długi szpitala (około 18 mln zł) – czy Renatę Kiempę, czy Alicję Łyżwińską, odwołaną na początku czerwca br. ze stanowiska prezesa tej placówki (pełniła stanowisko niecałe 6 miesięcy).

Niejasne powiązania czy normalna zwykła współpraca ?

Aleksander Szopa zasugerował na konferencji niejasne powiązania Renaty Kiempy (kiedy była prezesem szpitala) z jednym z lekarzy (firma Eskulap). - Jak pani wytłumaczy społeczeństwu, podatnikom zamieszkiwanie w domu największego kontrahenta (firma Eskulap) szpitala i rozliczenia finansowe z tą firmą na kwotę około 1 mln 300 tys. zł. tylko w ostatnich tygodniach 2021 roku ? Co prawda na komisji zdrowia wyjaśnia pani tę sytuację, jednakże z punktu widzenia społecznego, etycznego ta sytuacja budzi wielkie zaniepokojenie, a wręcz oburzenie naszej społeczności – stwierdził Aleksander Szopa (Renata Kiempa mówiła wcześniej, że to zwykły komercyjny wynajem domu i że nie widzi w tym nic niewłaściwego. Dodała, że zamierza ten dom kupić – dop. redakcji).
- Wyjaśnień wymagają kwestie udzielanych badań profilaktycznych w zakresie koordynacji chorób cywilizacyjnych świadczonych przez firmę Eskulap od 2018 r. i miesięcznych wypłat w wysokości 20 tys. zł dla wspomnianej jednostki medycznej, ich zasadność. Wydatkowano około 860 tys. zł. za badania około 60 osób dziennie. Czy było możliwe? (chodzi o liczbę osób – dop. redakcji) – pytał Aleksander Szopa. Poruszył także sprawę wydawania około 55 tys. zł miesięcznie za karetki covidowe obsługiwane przez firmę Eskulap w sytuacji nierefundowania kosztów przez NFZ. Chodziło też o sytuację, w której szpital mógł mieć takie usługi nieodpłatnie (za pośrednictwem wojewody). W sprawie karetek covidowych Renata Kiempa wcześniej oświadczyła, że szpitalowi zależało, aby zapewnić pacjentom i mieszkańcom pełne bezpieczeństwo w czasie pandemii koronawirusa. Powiedziała, że na karetkę od wojewody trzeba było czekać 2-3 dni, a więc długo. W sprawie krytyki zawarcia programu profilaktycznego z firmą Eskulap, Renata Kiempa powiedziała. – Ta krytyka to kpina.

Zobacz wideo z konferencji:

Aleksander Szopa domagał się wyjaśnień w sprawie delegacji zarządu szpitala (wtedy prezesem była Renata Kiempa, zarząd szpitala był jednoosobowy). - Jak pani wytłumaczy społeczeństwu, podatnikom sprawę delegacji, poruszanych na komisji zdrowia, na kwotę ponad 35 tys. zł za 2016 rok i 40 tys. zł za 2020 r. i znacznych kwot w innych latach, bez żadnego rozliczenia dni, kierunków, kilometrów i celów wyjazdów – mówił Aleksander Szopa.

Manipulacje i spekulacje

Na koniec Aleksander Szopa wrócił do 2019 r. – Wtedy mieliśmy dokładnie taką samą sytuację jak dzisiaj. Sytuacja finansowa szpitala była fatalna, pusta kasa, wierzyciele pukający do drzwi, płynność finansowa zagrożona. Złożyła pani (Renata Kiempa – dop. redakcji) dwa wnioski do Rady Miejskiej w Miastku (jeden o poręczenie kredytu w wysokości 7 mln zł, a drugi o zwiększenie kapitału zakładowego o 2 mln zł. Nie było wówczas Łyżwińskiej, a więc nie było na kogo zgonić takiego stanu rzeczy. Rada Miejska w Miastku widząc potrzebę, ratowała szpital. Dzisiaj tak naprawdę mamy identyczną sytuację. Sytuacja finansowa jest tragiczna, kasa pusta. Pogubiliśmy się już wszyscy, jak tak naprawdę jest z długiem szpitala. Stwierdziła pani (Renata Kiempa – dop. redakcji) odchodząc ze stanowiska prezesa szpitala, że zostawia go w dobrej kondycji. Audyt pokazał stratę na koniec kwietnia tego roku w wysokości około 18 mln zł. Czy pani (Renata Kiempa – dop. redakcji) uważa, że dysponując miesięcznym kontraktem w wysokości około 3 mln 300 tys. zł, można w ciągu pięciu miesięcy tak niegospodarnie zarządzać finansami, doprowadzając do wielomilionowych strat ? (szpitalne rządy Alicji Łyżwińskiej – dop. redakcji). Jak jest naprawdę z finansami szpitala, proszę jasno i precyzyjnie określić na czym stoimy. Rada i mieszkańcy Miastka mają dosyć manipulacji, dosyć spekulacji. Ta „zabawa” nie jest już nawet żenująca. Jest tragiczna. Pani bierze na siebie za to odpowiedzialność, nie udostępniając radnym i opinii publicznej rzetelnych informacji finansowych za lata urzędowania pani w szpitalu w Miastku – stwierdził Aleksander Szopa.

Aleksander Szopa, jak i Przemysław Pakuła uważają, że Renata Kiempa pełniąc obowiązki burmistrza Miastka prowadzi kampanię wyborczą za publiczne pieniądze. Chodzi m.in. o organizację „na prędce” spotkań sołeckich. Zaapelowali do Renaty Kiempy o rezygnację ze stanowiska pełniącej obowiązki burmistrza Miastka, aby kampania wyborcza była uczciwa i transparentna.
Poprosiliśmy Renatę Kiempę o ustosunkowanie się do zarzutów i apelu. Poprosiła o pytania za pośrednictwem e-maila. Wysłaliśmy je. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.