MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Czytelnik: nowe wiaty przystankowe to będą szklarnie

Daniel Klusek
Zarząd Infrastruktury Miejskiej potwierdza, że dachy nowych wiat będą przezroczyste. Zapowiada jednak, że je oklei, jeśli okaże się, że słońce zbyt mocno będzie grzać pasażerów.
Zarząd Infrastruktury Miejskiej potwierdza, że dachy nowych wiat będą przezroczyste. Zapowiada jednak, że je oklei, jeśli okaże się, że słońce zbyt mocno będzie grzać pasażerów. Łukasz Capar
- To, co powstaje na przystankach autobusowych, to nie będą wiaty przystankowe, ale szklarnie - twierdzi nasz czytelnik.

W ramach tzw. rewolucji transportowej, jednej z najważniejszych inwestycji w mieście, w Słupsku powstało kilka nowych ścieżek rowerowych, miasto kupiło 18 nowych autobusów, przebudowano również kilka przystanków. Stanęły na nich nowe wiaty. Przeszklone są jednak nie tylko ich boki i tył, jak w wiatach, które od kilku lat kupowano i stawiano na przystankach, ale również ich dachy.
To nie spodobało się pasażerom, którzy boją się, że latem, podczas słonecznej pogody będzie w nich ukrop nie do wytrzymania.

- Ciekawi mnie, kto i dlaczego wybrał właśnie takie wiaty - mówi pan Tadeusz, który poinformował nas o sprawie. - Czy w Zarządzie Infrastruktury Miejskiej nikt wcześniej nie zastanowił się nad tym, że pasażerom stojącym w takich wiatach będzie latem po prostu zbyt gorąco?
Dodaje, że kilka tygodni temu podobne wiaty jak te w Słupsku stanęły w Kielcach. Tamte również mają przeszklone dachy.

- Tam już jest z tego powodu afera, o czym piszą lokalne media. Pasażerowie tam narzekają, mieszkańcy Słupska niebawem też będą - mówi nasz czytelnik.

Faktycznie, wielu mieszkańców Kielc pod informacją o przeszklonych wiatach boi się, że w letnie dni będą tam tropiki, że wiaty zamienią się w szklarnie i że nie da się z nich korzystać.

Jarosław Borecki, zastępca dyrektora Zarządu Infrastruktury Miejskiej, potwierdza, że te wiaty, które stanęły przy odnowionych przystankach, również będą miały przeszklone dachy.

- Na części z nich docelowo będą zamontowane baterie solarne, więc na tych wiatach pod dach będzie się dostawało nieco mniej słońca, niż gdyby ich nie było - mówi Jarosław Borecki.

Zapewnia jednak, że temperatura w wiatach będzie monitorowana, a pasażerowie czekający pod dachem na autobus będą mogli na bieżąco zgłaszać problem, jeśli będzie im tam zbyt gorąco.

- Jeśli takich sygnałów będziemy otrzymywać dużo, postaramy się okleić dachy wiat od spodu materiałem, który nie przepuści promieni słonecznych - deklaruje Jarosław Borecki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza