Pan Konrad ze Słupska kilka dni temu zainteresował się znakiem drogowym ustawionym przy ulicy Hubalczyków. Jego zdaniem, zamiast pomagać kierowcom, wprowadza on ich w błąd, a także może prowokować do popełniania wykroczeń.
- Jadąc ulicą Hubalczyków w kierunku centrum miasta, przed skrzyżowaniem z ulicami Szafranka i Górną jest ustawiony znak informujący o tym, którym pasem jezdni kierowcy powinni jechać - pisze w e--mailu do redakcji nasz czytelnik. - Czy to oznacza, że jadąc prawym (głównym) pasem ruchu, nie możemy skręcić w prawo, w ulicę Szafranka? Tak niestety wynika z oznakowania. Aby jechać prawidłowo (prosto), osoba chcąca skręcić w ulicę Szafranka powinna dojechać aż do ronda na skrzyżowaniu ulic Hubalczyków i Westerplatte i tam zawrócić. A może to jest kolejna pułapka zastawiona na kierowców, aby podreperować budżet czy celowy zamysł mający poprawić bezpieczeństwo na drogach?
Zobacz także Skrzyżowanie Szczecińska-Kossaka. Propozycje czytelników "Głosu" i GP24
Pan Konrad przysłał do redakcji również zdjęcie, na którym widać, że znak drogowy nie informuje kierowców o możliwości skrętu w prawo.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Zarządem Infrastruktury Miejskiej. Być może znak niebawem zniknie z ulicy Hubalczyków.
- Znak F-10 jest znakiem z grupy uzupełniających i wskazuje dozwolone, zgodnie ze strzałkami umieszczonymi na znaku, kierunki jazdy z poszczególnych pasów ruchu - tłumaczy Marcin Grzybiński, zastępca dyrektora ZIM w Słupsku. - Intencją jego postawienia w tym miejscu było zasygnalizowanie powstania dodatkowego, środkowego pasa do skrętu w lewo.
Co ważne, mimo braku informacji o możliwości skrętu w prawo, można skręcić w ulicę Szafranka.
- Nie zakazują tego kolejne znaki - mówi Marcin Grzybiński. - Rozważymy jednak likwidację tego oznakowania.
Zachęcamy czytelników do informowania nas o problemach drogowych, które zauważą w Słupsku i innych miejscowościach regionu. Poinformujemy o nich drogowców. Pod adresem: daniel.klusek @gp24.pl czekamy na e-maile z opisem sytuacji. Zachęcamy też do przesyłania nam fotografii. Interwencje można również zgłaszać pod nr. tel.: 59 848 81 21.
Wszystkie sygnały sprawdzimy, a najważniejsze i najciekawsze zamieścimy na łamach "Głosu Pomorza".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?