- Stan czystości w pojazdach MZK jest głównie odzwierciedleniem kultury osób w nich przebywających. Zanim pojazd rozpocznie kurs, jest przygotowywany do tego, aby przyjemnie było w nim jeździć. Chodzi tu o zamiatanie i powierzchowne mycie. Gruntowne czyszczenie autobusy przechodzą mniej więcej raz na miesiąc. Myje się wtedy okna i poręcze. Czyszczenie tapicerek odbywa się na zlecenie - mówi pani Anna Szabłowińska, rzecznik MZK.
To właśnie stan siedzeń i tapicerek wzbudza największy niesmak.
- Naprawdę wyglądają jakby nikt się nimi nie interesował, może lepszym rozwiązaniem byłoby pozbycie się materiałów? - rozważa jedna z pasażerek.
- Tapicerka owszem jest czyszczona, lecz należy wziąć pod uwagę fakt, że jest zniszczona i nie wygląda już najlepiej, stąd przekonanie, że nikt się nią nie zajmuje
- powiedziała nam wczoraj pani rzecznik.
- O stan pojazdów dbają także sami kierowcy. Pilnują, aby w autobusach nie było papierków, zwracają uwagę, gdy ktoś zachowuje się nienależycie, ale przecież i oni nie wszystko widzą i nie zawsze mogą zareagować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?