Dłużnicy odpracowują swoje długi przy remontach

Pan Tomasz mieszka w lokalu komunalnym przy ul. Wolności w Słupsku. Przez kilka lat miał problemy z regularnym płaceniem czynszu. Zadłużył mieszkanie na ponad sześć tysięcy złotych. Aby pozbyć się długu, kilka miesięcy temu zgłosił się do akcji Dozorca.

- Byłem wolontariuszem w grupie remontowo-budowlanej od listopada ubiegłego roku do początku marca tego roku. W tym czasie przepracowałem 480 godzin. Dzięki temu mój dług w Przedsiębiorstwie Gospodarki Mieszkaniowej zmniejszył się o 4800 złotych - mówi słupszczanin.

Osób takich jak pan Tomasz w ciągu czterech lat było 108. Dłużnicy odpracowali w sumie prawie 319 tysięcy złotych.

- Program Dozorca pomaga w odpracowaniu zadłużenia poprzez aktywizację społeczno-zawodową osób w trudnej sytuacji materialnej w ramach świadczenia wolontariatu na rzecz miasta - mówi Klaudia Godlewska, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Gospodarki Mieszkaniowej w Słupsku.

Dozorca otrzymuje kartę aktywności wolontariusza, w której codziennie zapisuje godziny swojej pracy, które są sprawdzane i potwierdzane przez administratora. Wolontariuszem można być maksymalnie przez pół roku. W tym czasie każdy dozorca objęty jest ubezpieczeniem od odpowiedzialności cywilnej.

Im więcej godzin przepracuje wolontariusz, tym bardziej jego zadłużenie się zmniejszy. Wolontariat polega na prowadzeniu prac porządkowych w wyznaczonych przez administrację miejscach, pomoc w usuwaniu odpadów, a także na utrzymaniu mienia komunalnego w dobrym stanie technicznym.

- Teraz najbardziej nam zależy na osobach, które mogłyby wykonywać prace remontowo-budowlane - mówi Klaudia Godlewska. - Godzina pracy wyceniana jest na 10 złotych.

319 tysięcy złotych, które odpracowali dłużnicy, to jednak tylko niewielka część łącznego długu, jaki wobec PGM mają najemcy lokali mieszkalnych i użytkowych. Na ostatni dzień ubiegłego roku było to nieco ponad 18 milionów złotych.

- W ciągu roku kwota zadłużenia najemców spadła o 326 tysięcy złotych. Liczba dłużników wynosi obecnie ponad 4100 osób i zmniejszyła się w ciągu roku o prawie 1200 osób - mówi Klaudia Godlewska, rzecznik PGM.