O fatalnym stanie drogi powiatowej na odcinku z Karżcina do Gardny Wielkiej pisaliśmy po sygnale od internauty.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się także z Mariuszem Chmielem, wójtem gminy Słupsk, na terenie której leży Karżcino.
- Już w poprzednim roku przekazaliśmy 250 tys. zł na rzecz powiatu słupskiego jako nasz wkład w remont tej drogi. Wiem, że odbył się nawet przetarg, podczas którego wyłoniono wykonawcę. Zima go jednak zaskoczyła, więc realizacja zlecenia została przełożona na wiosnę. Teraz okazało się, że wykonawca nie pracuje, a ZDP czeka na moment, aż wygaśnie umowa. Wtedy ogłosi nowy przetarg. Zapewniono nas, że w maju remont tej drogi będzie wykonany - mówi wójt Chmiel.
- Rzeczywiście mamy problem z wykonawcą, którym jest Przedsiębiorstwo Drogowo--Mostowe w Słupsku. Jego szefowie już nawet nie odpowiadają na nasze sygnały - mówi Mariusz Ożarek, dyr. ZDP. Próbowaliśmy się także skontaktować z szefami PDM. Okazało się to niemożliwe, bo są niedostępni, a firma ciągle nie ma prezesa. - Nie wiem, do kogo pana w tej sprawie skierować
- usłyszeliśmy w sekretariacie PDM w Słupsku. Z kolei dyrektor Mariusz Ożarek zapowiada, że już wkrótce własnymi siłami ZDP dokona napraw cząstkowych tego fragmentu drogi. - W maju w ramach przetargu wyłonimy wykonawcę, który przełoży dywanik asfaltowy w Karżcinie. Na początku czerwca ta praca będzie wykonana - zapowiada Ożarek.
Inwestycja ma kosztować ok. pół miliona zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?