Dwóch oferentów chętnych na las. Przetarg na dzierżawę działki przy ulicy Wczasowej w Ustce rozstrzygnięty negatywnie

W usteckim ratuszu otwarto koperty z ofertami inwestorów zainteresowanych wieloletnią dzierżawą, bo aż na 29-letnią, działki przy ulicy Wczasowej tuż przy Trakcie Solidarności.

- 23 lutego odbyła się pierwsza część pisemnego przetargu nieograniczonego na 29-letnią dzierżawę działki położonej w Ustce przy ulicy Wczasowej. Swoje oferty złożyły dwa podmioty, które po weryfikacji dokumentów, zakwalifikowane zostały do drugiej, niejawnej części – mówi Eliza Mordal, rzeczniczka usteckiego ratusza. - Po kilku dniach powołana przez burmistrza komisja dokonała oceny złożonych ofert pod kątem proponowanej wysokości stawki czynszu, liczby drzew planowanych do wycinki, terminu realizacji oraz estetyki planowanej inwestycji. Przetarg zakończył się wynikiem negatywnym.

Kto złożył oferty, tego ratusz nie ujawnia. Nie podaje też do wiadomości publicznej przyczyn, z jakich nie wybrano oferenta, czy punktacji uzyskanej przez startujących w przetargu.

- Zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów w sprawie sposobu i trybu przeprowadzania przetargów oraz rokowań na zbycie nieruchomości komisja przetargowa w części niejawnej przetargu dokonuje szczegółowej analizy złożonych ofert, biorąc pod uwagę zaoferowaną cenę oraz inne kryteria, wpływające na wybór najkorzystniejszej oferty ustalone w warunkach przetargu. Następnie wybiera najkorzystniejszą ofertę lub stwierdza, że nie wybiera żadnej z nich. Z przetargu sporządza się informację, którą podaje się do wiadomości – odpowiada Eliza Mordal. - W tym przypadku komisja w części niejawnej przetargu po analizie złożonych ofert uznała, że żadna z nich nie spełniła wymogów, pozwalających na wyłonienie zwycięzcy. Przetarg zakończył się więc wynikiem negatywnym. Planujemy ogłoszenie kolejnego przetargu.

Ulica Wczasowa od zawsze była łakomym kąskiem dla inwestorów, ale też ratowała miejską kasę. W przeszłości miasto dostało te tereny od Skarbu Państwa na urządzenie parku uzdrowiskowego. Tymczasem – zwłaszcza w latach 70. ubiegłego wieku - jak grzyby po deszczu zaczęły wyrastać tu ośrodki wczasów pracowniczych, wówczas głównie kempingowe, a później hotelowe. I tak już zostało. Zmieniła się architektura, wycinano las, ulica zarabiała sprzedażami, podatkami, a teraz ma zasilać budżet miasta z planowanej dzierżawy.

Rzeczona działka to prawie pół hektara, bo 4 740 metrów kwadratowych, głównie sosnowego lasu nadmorskiego, w odległości około 200 metrów od Promenady Nadmorskiej, przy drodze publicznej i z wygodnym dojściem na plażę. Działka ma kształt prostokąta, posiada dostęp do wszystkich sieci. Jest położona w strefie A ochrony uzdrowiskowej. Miasto postanowiło wystawić nieruchomość na przetarg, informując że działka wzbudza zainteresowanie inwestorów, którzy pytają o możliwość jej nabycia. Jednak ze względu na jej położenie oraz znaczne zalesienie miasto chce zachować kontrolę nad sposobem jej zagospodarowania.

Nieruchomość tę obejmuje miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego uchwalony w 2017 roku „Promenada Nadmorska Bis”, który określa przeznaczenie działki jako „Tereny usług związanych z uzdrowiskiem” i „Tereny zieleni urządzonej”. W księdze wieczystej działkę oznaczono jako lasy. Taki zapis w MPZP oznacza, że po uzyskaniu decyzji Lasów Państwowych o wyłączeniu gruntu z działalności leśnej nie trzeba składać dodatkowych wniosków o pozwolenie na wycinkę drzew. Tak jak w przypadku innych działek przy ulicy Wczasowej, których właściciele wycięli las, nie mając jeszcze pozwoleń na budowę.

W MPZP „Promenada Nadmorska Bis” istnieje tylko nakaz minimalizowania wycinki na działce wystawianej do przetargu. MPZP nie określa też gabarytów projektowanej zabudowy. Natomiast pozwala na wysokość maksymalnie dwóch kondygnacji nadziemnych do wysokości ośmiu metrów.