Dzisiejsze święto jest najlepszą okazją do tego, by w codzienna zabieganiu zatrzymać się na chwilę i pomyśleć o swoim życiu duchowym. O tym, jak kruche jest nasze życie i co po nas zostanie.
Do refleksji skłania zwłaszcza rytuał posypania głów popiołem w kościołach Księża zwracają uwagę, że ludzie powinni pielęgnować swoją duszę, a nie tylko ciało. Temu ma służyć dzisiejszy post i wyrzeczenie się spożywania mięsa.
- Post jest wezwaniem do tego, by uzmysłowić sobie, że nie składamy się tylko z ciała, ale także z duszy - mówi ks. Andrzej Pawłowski z parafii św. Józefa w Słupsku.
- Pościmy w jakieś intencji. Niestety, wielu ludzi dziś nie rozumie postów i nie stosuje ich. Dla nich czas Wielkiego Postu nie będzie wyjątkowy, bo przecież w telewizji nadal będzie pokazywane to samo, co wcześniej.
Księża zaznaczają, że choć Środa Popielcowa nie jest dniem wolnym od pracy, w kościołach spodziewają się bardzo wielu ludzi. Niektórzy kapłani frekwencję na mszach porównują z pasterką.
To w dużej mierze powód silnej pozycji Popielca w polskiej tradycji. - Kiedyś odprawialiśmy trzy msze tego dnia, ale to było zbyt mało i dlatego teraz mamy ich sześć - mówi ks. Jan Giriatowicz, proboszcz parafii św. Jacka w Słupsku.
- Przychodzą młodzi i starzy. W zrozumieniu tego święta pomaga gest posypania głów popiołem. Jesteśmy społeczeństwem obrazkowym i dlatego takie zdarzenia pomagają zrozumieć, co dzieje się w kościele - dodaje ksiądz Jan.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?