Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Energa Czarni bez Mokrosa w Szczecinie

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Łukasz Capar
Na sobotnie popołudnie Energa Czarni Słupsk nie dogadała się ze swoim zawodnikiem Jarosławem Mokrosem i jego menedżerem.

W minionym tygodniu trwały negocjacje mające doprowadzić do dalszej gry skrzydłowego w barwach Energi Czarnych. W.g. słupszczan udało się ustnie ustalić porozumienie, po czym na klubowy mail przyszła umowa zawierająca inne warunki, odbiegające od tych wynegocjowanych wcześniej.

Te nie są do zaakceptowania przez słupski klub. To może oznaczać zakończenie negocjacji w sprawie samego zawodnika, ale i sądowy spór o wydanie listu czystości, bo klub nadal obstaje przy swoich racjach.

Przypomnijmy, zawodnik wypowiedział z końcem 2016 roku umowę Enerdze Czarnych. To efekt odmiennego spojrzenia na sprawę płatności za okres, gdy Mokros leczył kontuzję odniesioną podczas sierpniowego sparingu reprezentacji Polski. Według klubu powinien otrzymywać pensję z polisy ubezpieczeniowej, według menedżera zawodnika - z klubu.

Trudna sytuacja w Enerdze Czarnych. Zobacz magazyn GP24 Basket

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza