Eurobasket.com, powołując się na stronę sportando.net (powiązaną z agencjami menedżerskimi w Europie), twierdzi, że Energa Czarni Słupsk jest winna pieniądze dwóm graczom: Ronaldowi Clarkowi i Daliborowi Djapie. Obaj występowali w minionym sezonie w słupskim klubie, obaj zostali zwolnieni w jego trakcie. Clark nie wrócił już po świętach Bożego Narodzenia i sylwestrze do Słupska, z Djapą rozstano się kilka dni wcześniej. Tymczasem www.eurobasket.com wskazuje, że obu koszykarzom nie zostały wypłacone należności za grę w Słupsku. Powołując się na zapis w regulacjach PLK, eurobasket wskazuje, że Energa Czarni może nie zostać dopuszczona do rozgrywek w przyszłym sezonie. Kluby bowiem muszą rozliczyć się z zaległości z minionych rozgrywek do 30 czerwca.
Eurobasket w swoim tekście przywołuje także werdykt trybunału arbitrażowego powołanego przez FIBA. Z niego wynikało, że Energa Czarni przegrała spór o wypłatę zaległości z Andrejem Podkovyrovem, byłym szkoleniowcem klubu w sezonie 2008/2009. Słupski klub odwołał się od tej decyzji.
Z prezesem Energi Czarnych Andrzejem Twardowskim wczoraj nie udało nam się skontaktować.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?