Czarni Słupsk - Polonia
Słupszczanie zaczęli nietypową piątką ze Sroką i Bookerem pod koszem i Malesą na trójce. Gospodarze wygrali, bo po raz kolejny grali bardzo skutecznie w obronie.
Dzięki temu nadrabiali nieskuteczność w ataku. Polonia już do przerwy miała 11 strat, skończyła na 18, ale to był element, który miał wpływ na przebieg spotkania. Gospodarze mieli ich tylko 3. Słupszczanie mozolnie zdobywali punkty, nie pozwalając jednocześnie gościom na rzuty z dystansu.
Przyjezdni trafili tylko dwa razy za trzy. Gorzej dla miejscowych było pod koszem, tutaj Ansley dopóki miał siły, górował nad Bookerem. Najwyraźniej widać to w zbiórkach, słupszczanie przegrali je aż 20:41. Bardzo dobrze zagrał w Czarnych najczęściej zawodnik drugiego planu Bakić. Rzucał punkty, raz efektownie zablokował Harringtona.
- To typowy mecz walki - komentował Wojciech Kamiński, szkoleniowiec gości. - Było w nim jednak trochę nerwowości - nie ukrywał Gasper Okorn, słupski coach. Jeszcze inaczej widział mecz Chris Booker, słupski center. - Nie było to nasze najlepsze starcie, ale przyczyna tkwi w ciężkich treningach. Już jesteśmy gotowi na walkę z Asseco Prokomem.
To spotkanie już w sobotę.
Flaga dla Przemysława Frasunkiewicza
Przemysław Frasunkiewicz przez kilka lat grał w barwach Energi Czarnych. Był charyzmatycznym kapitanem zespołu, który zdobywał brązowy medal trzy lata temu.
Teraz występuje w barwach Polonii Gaz Ziemny Warszawa. Wczoraj przed meczem słupscy kibice przekazali zawodnikowi flagę, którą niegdyś wykonali na jego cześć. Widnieje na niej napis "Viv`la Franz".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
