MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Falstart burmistrz Miastka Danuty Karaśkiewicz

ang
Danuta Karaśkiewicz.
Danuta Karaśkiewicz. Andrzej Gurba
Burmistrz Miastka Danuta Karaśkiewicz ewidentnie zaliczyła falstart z projektami uchwał o reorganizacji szkół w Piaszczynie i Słosinku.

Najpierw nagle zgłosiła projekty, zgodnie z którymi szkoły w obu miejscowościach miały od września 2020 r. stać się trzyklasowe (plus przedszkola i zerówki), a później równie nagle, wycofała się z tego pomysłu. Na piątkowej sesji burmistrz nie tłumaczyła, dlaczego zmieniła zdanie. Wcześniej na komisjach mówiła. - Chcemy jeszcze te sprawy dogłębnie przedyskutować, zastanowić się. Jest umówione spotkanie z dyrektorami szkół…

Wycofanie projektów uchwał nie znaczy, że nie ma już sprawy. Plan był (jest?) taki, że szkoły w Piaszczynie i Słosinku, formalnie 8-klasowe, a faktycznie 6-klasowe, miały stać się 3-klasowe od roku szkolnego 2020/2021. I to jest zgodne z tym, co wcześniej mówiła burmistrz Danuta Karaśkiewicz, że żadnych zmian w sieci szkół nie będzie od roku szkolnego 2019/2020. Nie jest to jednak zgodne z tym, co mówił przewodniczący rady Tomasz Borowski. A mówił o tym, że dyskusja dotycząca sieci szkół będzie dotyczyć nie tylko Piaszczyny i Słosinka, lecz wszystkich placówek. W tym miejscu trzeba wyraźnie stwierdzić, niestety, z przykrością, że nie ma żadnej współpracy między burmistrzem i radą. Nie po raz pierwszy jest wzajemne zaskakiwanie się inicjatywami, które dotyczą bardzo istotnych spraw gminy.

Szkoły w Piaszczynie i Słosinku to najmniejsze tego typu placówki w gminie Miastko. Uczy się w nich po około 60 dzieci, ale najwięcej jest ich w klasach przedszkolnych i zerowych.

W Słosinku w przedszkolu jest 10 dzieci, w klasie zerowej 12 dzieci. W klasach 1-3 łącznie 19 dzieci. I one miałyby zostać na miejscu (w kolejnych rocznikach jest ich trochę więcej). W klasach 4-6 uczy się łącznie tylko 18 dzieci. Klasy 7 i 8 nie ma, a dzieci z tego obwodu uczą się w SP nr 2 i SP nr 3 w Miastku.

W Piaszczynie w przedszkolu jest 15 dzieci, w klasie zerowej 6 dzieci. W klasach 1-3 łącznie 16 dzieci. I one wszystkie mają pozostać na miejscu. W klasach 4-6 uczy się łącznie tylko 18 dzieci. Klasy 7 i 8 nie ma, a dzieci z tego obwodu uczą się w SP w Kramarzynach (gmina Tuchomie). Dodajmy, że dzieci z klas 4-6 z obu placówek miałby przejść do SP nr 3 w Miastku.

Skoro w Piaszczynie i Słosinku mają zostać oddziały przedszkolne, zerowe oraz klasy 1-3 w tych samych obiektach, to nie będzie specjalnie oszczędności w ich utrzymaniu. Jednak nie o wydatki rzeczowe chodzi, lecz o zatrudnienie nauczycieli i koszty z tym związane. Tu mogą być największe oszczędności z punktu widzenia gminy, bo płace i pochodne stanowią największe koszty utrzymania każdej placówki.
Z analizy wykonanej w miasteckim ratuszu wynika, że pracę w Słosinku i Piaszczynie miałoby stracić 12 nauczycieli (po 6 w każdej placówce). W przypadku pracowników administracji i obsługi (6 osób) nie przewiduje się radykalnych zmian, pozostaje to w gestii dyrektora.

Burmistrz Danuta Karaśkiewicz podkreślała w uzasadnieniu do wycofanego
projektu uchwały, że szkoły nadal pozostaną w tych wsiach, mimo innej struktury.
- Pozostające w szkole dzieci najmłodsze, od 3. do 9. roku życia, będą realizować swój obowiązek szkolny jak najbliżej domu, w dobrych warunkach lokalowych - czytamy. I dalej. - Organ prowadzący kieruje się głównie zapewnieniem odpowiednich warunków kształcenia uczniów, ale także względami ekonomicznymi. Demografia pokazuje, że liczba uczniów nie wzrasta, a nawet maleje. Koszt nauki w przeliczeniu na jednego ucznia to ponad 16 tysięcy złotych.

Burmistrz Danuta Karaśkiewicz uważa też, że przeniesienie uczniów do SP nr 3 w Miastku „poprawi jakość i efektywność uczenia się uczniów”.

Dodajmy, że sama SP nr 3 w Miastku potrzebuje nowych uczniów jak powietrza, bo odchodzi z niej rocznik gimnazjalny, a to największa placówka, z największą i najlepszą bazą.

Zastanówmy się, czy taki projekt ma szansę zostać przegłosowany? W radzie większość ma Samorządność, która jest podzielona w tej kwestii (część radnych chce tych zmian, a część nie). W Samorządności jest radna Helena Binczyk, która jest nauczycielką w SP w Słosinku (już zapowiedziała z rodzicami i nauczycielami obronę placówki). Radnym PiS jest Przemysław Sztobnicki z Piaszczyny. Na ostatniej komisji oświaty radni usłyszeli od rodziców i nauczycieli zdecydowane „nie”. Należy pamiętać, że w tych sprawach zdecydowanie dużo do powiedzenia ma pomorska kurator oświaty, która może ewentualne zmiany zablokować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza