Robotnicy pracujący na zlecenie Powiatowego Zarządu Dróg prowadzili prace w rejonie Kończewa, na odcinku Głobino - Dobieszewo, Dębnica Kaszubska - Podwilczyn. Utrudnienia mogą być także na drodze Gardna Wielka - Czysta i Darżyno - Łupawa, a także Nieckowo - Skórowo.
W mieście wczoraj ekipy wyszły m.in. na ulice Batorego, Armii Krajowej, Gdańską, Kaszubską, Przemysłową oraz na uliczki osiedla Akademickiego.
Mimo to czytelnicy i internauci ciągle przekazują nam sygnały o niebezpiecznych miejscach.
W Słupsku meldowali o fatalnym stanie nawierzchni ul. Lotha. Z kolei pan Marcin, który dojeżdża do Słupska ze Strzelina, zgłosił nam wielką wyrwę w jezdni na odcinku Strzelino - krzyżówka we Włynkowie.
- Dziura jest za wiaduktem, patrząc od strony Strzelina. Jest ogromna i naprawdę trzeba bardzo uważać, aby nie uszkodzić na niej samochodu - relacjonował kierowca.
Robert Czerwiński, rzecznik policji w Słupsku, powiedział nam wczoraj, że na przestrzeni ostatnich kilku tygodni kierowcy korzystający z dróg miasta i powiatu już co najmniej dwadzieścia razy zgłaszali uszkodzenia samochodów w wyniku fatalnego stanu nawierzchni.
- Ale to tylko liczba, którą ustaliłem pobieżnie, przeglądając meldunki. W rzeczywistości, jak przypuszczam, liczba wezwań może być nawet dwukrotnie większa - podkreśla rzecznik.
Jak dodaje, policjanci za każdym razem w takich sytuacjach alarmują drogowców. Bywa jednak, że ci nie reagują natychmiast. I dlatego właśnie na ul. Szczecińskiej doszło niedawno do sytuacji, kiedy to policja aż osiem razy jeździła do jednej wyrwy w jezdni, w którą po kolei wpadło w sumie osiem aut.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?