MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Finansowa kłótnia we wspólnocie mieszkaniowej

Zbigniew Marecki
Fot. Archiwum
Ile jest pieniędzy na koncie wspólnoty mieszkaniowej? - chciałaby się dowiedzieć Marianna G. z 15-rodzinnego budynku przy ul. Wysokiej 8 w Dębnicy Kaszubskiej. Była administratorka tej nieruchomości twierdzi, że nie ma już nic wspólnego z jej finansami.

Od 2019 roku wspólnota nie ma administratora. Teraz całą wiedzę o wspólnocie posiada jej zarząd. Ponieważ we wspólnocie nie ma zgody, jedna z właścicielek wniosła do Sądu Rejonowego w Słupsku sprawę o ustalenie przymusowego zarządcy.

- Ja już nie chcę być w tej wspólnocie administratorem. Dlatego we wrześniu 2018 roku wypowiedziałam umowę, a na początku 2019 oddałam wspólnocie całą dokumentację i poprosiłam w banku o pozbawienie mnie wglądu do konta wspólnoty. Dlatego nie wiem, ile jest pieniędzy na koncie wspólnoty. Gdy wezwał mnie sąd, potwierdziłam, że już nie jestem zainteresowana rolą administratora we wspólnocie - mówi Urszula Podsiadły ze Słupska, była administratorka wspólnoty przy ul. Wysokiej 8 w Dębnicy Kaszubskiej.

Zgodnie z Ustawą o własności lokali w przepisie art. 26 ustanowiono instytucję zarządcy przymusowego. Każdy z właścicieli lokali we wspólnocie mieszkaniowej ma prawo żądać ustanowienia przez sąd zarządcy przymusowego, o ile we wspólnocie mieszkaniowej zarząd nie został powołany lub pomimo powołania nie wypełnia swoich obowiązków lub narusza zasady prawidłowej gospodarki. Sąd po przeprowadzeniu postępowania może określić zakres uprawnień zarządcy przymusowego oraz należne zarządcy wynagrodzenie. Sąd odwołuje zarządcę, gdy ustaną przyczyny jego ustanowienia (art. 26.1. uwl).

Dodatkowo poza właścicielami lokali we wspólnocie mieszkaniowej, prawo do żądania w sądzie ustanowienia zarządcy przymusowego ma także ten zarządca nieruchomości, który w dacie ustanawiania odrębnej własności pierwszego lokalu sprawował zarząd nieruchomością i kontynuował sprawowanie tego zarządu przez okres dwóch lat, o ile w terminie dwóch lat od daty wyodrębnienia własności pierwszego lokalu we wspólnocie mieszkaniowej, w której liczba lokali wyodrębnionych i niewyodrębnionych jest większa niż siedem, właściciele lokali nie dokonali wyboru zarządu ani nie powierzyli zarządu nieruchomością wspólną w umowie zawartej w formie aktu notarialnego (art. 26.2. uwl).

Z analizy zapisu art. 26 uwl wynika również, że w tzw. małych wspólnotach mieszkaniowych, czyli składających się z mniejszej niż siedem liczby lokali, sprawy związane z zarządcą przymusowym będą regulowane w oparciu o przepis art. 203 kc, a nie art. 26 uwl. Przepis art. 203 kc brzmi: Każdy ze współwłaścicieli może wystąpić do sądu o wyznaczenie zarządcy, jeżeli nie można uzyskać zgody większości współwłaścicieli w istotnych sprawach dotyczących zwykłego zarządu albo jeżeli większość współwłaścicieli narusza zasady prawidłowego zarządu lub krzywdzi mniejszość.

W przypadku zaistnienia przejściowego braku zarządu czy zarządcy w tzw. małej wspólnocie i oczekiwania na ustanowienie zarządcy przymusowego, właściciele lokali w tego typu wspólnocie mieszkaniowej mają prawo do działania w zarządzie rzeczą wspólną.

Zobacz także: Rewitalizacja Słupska. Ulice Świętopełka i Sygietyńskiego są już po rewitalizacji

od 7 lat
Wideo

Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza