MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Furia amstaffa w Lęborku. Kąsał ludzi i psy

eda
Fot. Archiwum
Suka wyglądająca na amstaffa pogryzła w Lęborku czteroletnie dziecko i kobietę. Po opatrzeniu ran poszkodowani wrócili do domów, suka trafiła do schroniska. - To przez huk petard - twierdzą obrońcy praw zwierząt.

- Dostaliśmy zgłoszenie, że pies wyglądający na amstaffa pokąsał dziecko. Kiedy patrol przybył, okazało się, że zwierzę zaatakowało też psa, a potem jego właścicielkę - mówi Daniel Pańczyszyn, rzecznik policji w Lęborku.

Pogryzieni ludzie trafili do szpitala, gdzie opatrzono im rany. Wyszli do domów, ale czeka ich zastrzyk przeciwko wściekliźnie; nie udało się ustalić właściciela suki. Trafiła ona do schroniska w Małoszycach.

- Jest potulna. Nie jest agresywna w stosunku do ludzi i innych psów - twierdzi Tatiana Twardziak ze schroniska. Jej zdaniem, agresję u psa mogły spowodować wybuchy petard.

Uważa tak również Agnieszka Śpiewak z towarzystwa Animals w Lęborku: - Pies nie zaatakował sam z siebie. Behawiorysta oceni zachowanie suczki i jeśli nie będzie przeszkód, oddamy ją do adopcji - zapowiada.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza