MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Futbol amerykański. Griffons Akademia Pomorska Słupsk - Torpedy Łódź 0:69 (wideo, zdjęcia)

Jarosław Stencel
Słupski zespół (zielone stroje) nie zdołał zdobyć nawet punktu.
Słupski zespół (zielone stroje) nie zdołał zdobyć nawet punktu. Fot. Kamil Nagórek
Kolejnej porażki w rozgrywkach II ligi doznali zawodnicy Griffons Akademia Pomorska Słupsk. Tym razem ulegli zespołowi Torpedy Łódź aż 0:69.
W meczu II ligi futbolu amerykanskiego, Griffons Akademia Pomorska Slupsk przegrali w Ustce z Torpedami LódL 0:69.

Griffons Słupsk - Torpedy Łódź

Wynik jednak nie powinien dziwić, zważywszy na to, że słupszczanie okupują ostatnie miejsce w tabeli, a goście są liderem i najpoważniejszym kandydatem do awansu.

Goście trenowani przez grającego trenera Amerykanina Adama Schaechtera od początku zyskali przewagę, choć pierwsza kwarta była dość wyrównana. Punkty zdobywali po akcjach biegowych i przyłożeniach oraz czasem po podwyższeniach za 2 punkty. Ich akcje mogły się podobać, szczególnie po dalekich wykopach, które celnie trafiały do rąk zawodnika będącego w pobliżu pola punktowego. Słupszczanie nie mieli pomysłu na zatrzymanie tego typu zagrań.

Jak to często w tym sporcie bywa, nie brakowało ostrych starć. Jeden z zawodników gości padł na murawę. Zwyczajem w takich przypadkach jest to, że pozostali zawodnicy obu drużyn w tym czasie przyklękają na jedno kolano, aż zawodnik wstanie, po czym rozlegają się brawa. W przerwie trener gości nie był jednak wciąż zadowolony z postawy swych zawodników. Zachęcał ich do lepszej i uważnej gry w obronie. - Nie gramy jak mistrzowie - krzyczał.

Trener słupszczan Jakub Helinski także starał się motywować swoich zawodników. Nie przyniosło to zbytnich efektów. Słupszczanie stracili w drugiej części meczu podobną liczbę punktów. Mieli jednak dwukrotnie okazje na ich zdobycie. Najpierw świetną 25-jardową akcją biegową popisał się Tomasz Mędżycki (dzieliły go metry od pola punktowego i przyłożenia), a potem ten sam zawodnik uderzył na bramkę rywali. Niestety, piłka minęła prawy słupek bramki rywali.

Wśród drużyny i 100-osobowej grupy kibiców rozległ się jęk zawodu. W innej akcji, gdy po trzeciej próbie także bliscy byli słupszczanie tego aby zdobyć punkt, w świetnym stylu piłkę przejął zawodnik gości Damian Właszczyk i po biegu przez całe boisko zdobył kolejne punkty.

- Widać było różnicę poziomów między zespołami. Wiele osób mówiło, że gramy ładnie, ale nie jest to niestety, ta gra jaką robimy na treningach, wiele nam brakowało. Ciężko się grało zawodnikom obu drużyn w takim skwarze. Cóż, gramy dalej, czegoś się nauczyliśmy. Atuty były po stronie gości - powiedział Karol Winiszewski, II trener Griffons.

- Nasza obrona grała bardzo dobrze, choć przytrafiały nam się błędy, o których wspominał trener. Gospodarzom zdarzały się zagrania wbrew przepisom (do tyłu), ale wszystko przed nimi, to dopiero ich początki - mówił po meczu Leszek Cytawa, prezes Torped.

Griffons Akademia Pomorska Słupsk - Torpedy Łódź 0:69 (0:34).

Griffons: Jakub Helinski, Jakub Ołdak, Rafał Gniewek, Michał Roszak, Bartosz Kucharski, Paweł Czeremuziński, Sergiusz Semeniuk, Patryk Szymanowicz, Paweł Halczak, Witold Terka, Piotr Dębicki, Patryk Siemiński, Grzegorz Szymański, Bartosz Truszkowski, Radosław Rudnik, Kamil Woźniak, Dymitr Semeniuk, Tomasz Mędżycki, Sebastian Przyborowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza