Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gmina Redzikowo chce korekty swoich granic. Samorząd liczy na odzyskanie strefy inwestycyjnej

Wojciech Lesner
Wojciech Lesner
Redzikowo
Redzikowo Archiwum GP24
Gmina Redzikowo zawnioskowała do Rady Ministrów o zmianę swoich granic. Samorząd chce odzyskać strefę inwestycyjną Płaszewko, która w ubiegłym roku włączona została do Słupska.

Przypomnijmy, że z początkiem 2023 roku Słupsk powiększył się o tereny sąsiedniej gminy wiejskiej – wówczas w granice miasta włączono niezamieszkałe części sołectw Bierkowo, Strzelino i Płaszewko. Wnioskowana przez gminę Redzikowo korekta granic dotyczy około 1/3 terenu włączonego do Słupska, czyli blisko trzystu hektarów. Gmina Redzikowo chce przejąć strefę inwestycyjną Płaszewko oraz działki, które przed zmianą granic leżały w obrębie Bierkowa.

- Przede wszystkim chodzi o teren inwestycyjny Płaszewko i cmentarz zabytkowy w Bierkowie, który mieszkańcy zaczęli już odnawiać, porządkować – precyzuje Barbara Dykier, wójt gminy Redzikowo.

W uchwale Rady Gminy Redzikowo w sprawie wystąpienia z wnioskiem o zmianę granic czytamy: „Na terenach objętych wnioskiem nie zamieszkują mieszkańcy. Są to natomiast obszary istotne gospodarczo i kulturowo dla Gminy Redzikowo, związane zarówno z całą wspólnotą samorządową Gminy, jak i wchodzącymi w jej skład społecznościami lokalnymi (zwłaszcza Bierkowo i Kusowo). Oznacza to, że uwzględnienie wniosku nie będzie wiązało się z istotnymi trudnościami dla mieszkańców Gminy lub Miasta, lecz dostosuje granice do istniejących uwarunkowań i pozwoli wspólnocie samorządowej Gminy Redzikowo czerpać uzasadnione korzyści z inwestycji, które na tych terenach przez lata poczyniła Gmina”.

Gminie zależy najbardziej na odzyskaniu strefy inwestycyjnej w Płaszewku – to teren, który samorząd pozyskał w 2009 roku od Skarbu Państwa, a następnie uzbroił i udostępnił przedsiębiorcom.

„Gmina poniosła duże nakłady finansowe celem uzbrojenia nieruchomości, które dotychczas stanowiły jej bazę podatkową przynoszącą ponad 2 mln złotych rocznie z tytułu samego podatku od nieruchomości. Już rok 2023 pokazał, że utrata tych środków w budżecie gminy, wiąże się z decyzją o odłożeniu lub rezygnacji z zaplanowanych wcześniej inwestycji” – argumentuje w swoim wniosku gmina.

Wniosek o korektę granic gminy Redzikowo ma zostać rozpatrzony przez Radę Ministrów do końca lipca. Samorząd liczy na przychylność rządzących.

- Gdybyśmy nie mieli nadziei, to wniosku byśmy nie składali. Tylko w takim trybie jest możliwość odwołania się od decyzji Rady Ministrów w zakresie terenu inwestycyjnego w Płaszewku. Nie ma innej prawnej możliwości, żeby można było się odwołać – zaskarżyć, iść do sądu, czy złożyć odwołanie. To tereny, które gmina uzbroiła, a koszty inwestycji do dzisiaj spłaca – komentuje Barbara Dykier.

Tymczasem Miasto Słupsk przygotowuje swój wniosek, bo ponownie chce się powiększyć i przejąć kolejne tereny gminy Redzikowo. Miejski samorząd liczy, że tym razem uda się wchłonąć tereny gminy Redzikowo, które są zamieszkałe – Siemianice, Bierkowo i Strzelino, jak i część Włynkówka. Wówczas miasto zyskałoby ponad pięć tysięcy nowych mieszkańców, a także ich podatki. Zdaniem ratusza uchroniłoby to Słupsk przed zapaścią, a tym samym napędziło rozwój miasta, jak i całego regionu.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza