MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Gryf pokonał Wierzycę Pelplin. Nerwowa końcówka ale punkty zostają w Słupsku (zdjęcia)

Mariusz Surowiec
Mariusz Surowiec
Gryf pokonał Wieżycę Pęplin. Nerwowa końcówka ale punkty zostają w Słupsku
Gryf pokonał Wieżycę Pęplin. Nerwowa końcówka ale punkty zostają w Słupsku Krzysztof Piotrkowski
W sobotę na stadionie przy ulicy Zielonej Gryf Słupsk podejmował Wierzycę Pelplin w ramach 12 kolejki rozgrywek IV ligi pomorskiej. Na papierze faworytem był Gryf, który w tabeli plasował się kilka pozycji wyżej od ekipy z Pelplina. Zwycięstwo, choć bo dużych emocjach w końcówce odnieśli Gryfici.

Wynik spotkania w 29 minucie otworzył Stankiewicz. Piłkę uderzał Mytych, ta po interwencji przelobowała bramkarza i po dobitce Stankiewicza wpadła do siatki gości.

Piłkarze Gryfa lepiej operowali piłką, szukali kombinacyjnej gry, która cieszyła oko ale wynik spotkania do przerwy już się nie zmienił.

Dryga połowa przebiegała pod dyktando gości, którzy zdominowali środek boiska. Piłkarzom Gryfa brakowało spokoju a w grę wdarło się nieco nerwowości. Swojej przewagi goście nie potrafili jednak udokumentować golem. Do bramki zaś trafili piłkarze Tadeusza Żakiety. Na 2:0 w 80 minucie podwyższył Wiktor Ciechański.

W samej końcówce goście w końcu dopięli swego i strzelili bramkę kontaktową. Arbiter spotkania doliczył do regulaminowych 90 dodatkowe 5 minut, które kibicom dłużyły się w nieskończoność. Goście napierali i robili co mogli aby ze Słupska wyjechać z dorobkiem choć jednego punktu. Mocno cofnięta do defensywy drużyna ze Słupska jednak dowiozła wygraną do ostatniego gwizdka i zwyciężyła 2:1.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza