Gryf spadnie i pogrąży jednego z czwartoligowców

Regulamin awansów i spadków Polskiego Związku Piłki Nożnej jest tak skonstruowany, że w poszczególnych regionach spadek jednego z zespołów może pociągnąć za sobą degradację kolejnego, który wcale mógł na to swoją grą nie zasłużyć. Dzięki serwisowi www.pomorskifutbol.pl mamy nakreśloną sytuację, jak będzie wyglądać tegoroczna migracja zespołów.

Wyliczanka zaczyna się od II ligi grupy zachodniej. Z niej może spaść Gryf Wejherowo. Chociaż na szczęście obecnie nie znajduje się na pozycjach zagrożonych degradacją. Z III ligi awansuje do II jeden zespół. Do IV ligi spadną trzy zespoły, jeżeli Gryf Wejherowo utrzyma się w II lidze, albo cztery drużyny, jeżeli Wejherowo spadnie z ligi. Na dzisiaj w tej czwórce znalazłyby się: Gryf Słupsk, który stracił już nawet matematyczne szanse na utrzymanie się w lidze, Dąb Dębno i Chemik Police.

W najbliższy weekend Gryf Słupsk gra w Policach i jeśli gospodarze nie wygrają, mogą mieć olbrzymie problemy. Gryf zatem może pogrążyć klub z zachodniopomorskiego, czwartym do spadku byłaby Polonia Gdańsk. Ucieka ze strefy spadkowej Koral Dębnica. Ma punkt więcej i jeszcze dwa mecze dodatkowo w zapasie do rozegrania.

Z IV ligi Pomorze awans do III ligi Bałtyckiej uzyskają pierwsze dwie drużyny w tabeli. Będą to można już pisać w ciemno Kaszubia Kościerzyna, która po roku wróci do Bałtyckiej III ligi, oraz absolutny beniaminek na tym poziomie Pomorze Potęgowo. Tylko kataklizm, fatalna seria albo nadzwyczajny zbieg okoliczności spowodowałyby, że któryś z tych klubów nie znajdzie się w III lidze.

Do V ligi spadnie pięć drużyn (jeżeli tylko Gryf Słupsk spadnie z III ligi); sześć drużyn, jeżeli dwie pomorskie drużyny spadną z III ligi (obok Gryfa, może to być np. Polonia Gdańsk); siedem drużyn, jeżeli trzy pomorskie drużyny spadną z III ligi (Gryf, Polonia, Koral Dębnica); 8 drużyn, jeżeli cztery pomorskie drużyny spadną z III ligi (musiałby nastąpić kataklizm, aby Cartusia Kartuzy znalazła się się w tym gronie obok Gryfa, Polonii i Korala. To najmniej prawdopodobny wariant).

Zatem gdyby przyjąć miejsca w tabeli na dzisiaj jako ostateczne, to z IV ligi spadnie pięć klubów.
Awans do IV ligi uzyskają po dwie najlepsze drużyny ze słupskiej klasy okręgowej. Będą to najprawdopodobniej Piast Człuchów i Pogoń Lębork. Jantar Ustka i SwePol Link Bruskowo Wielkie, mimo pościgu nie będą praktycznie w stanie nadrobić 7 pkt straty w pięciu meczach. Kto spadnie z okręgówki? To znów zależy od tego, ile drużyn opuści czwartą ligę. Obecnie w strefie spadkowej są Czarni Czarne. Tutaj zasady wydają się być proste:

Z klasy okręgowej spadną po dwie drużyny oraz dodatkowo tyle, ile będzie spadkowiczów z IV ligi do danej grupy. W takim wypadku ze słupskiej klasy okręgowej, gdyby dzisiaj kończyły się rozgrywki, byłyby to: Echo Biesowice i Wybrzeże Objazda oraz Rowokół Smołdzino. Jednak to teoria. W praktyce przesądzone jest, że Gryf Słupsk zrezygnuje z posiadania zespołu rezerw. Tym samym drużyna ta wycofana będzie z klasy okręgowej. To oznaczać będzie zwolnienie jednego miejsca w V lidze.

Z każdej grupy słupskiej A-klasy spadnie jedna drużyna oraz dodatkowo tyle, ile będzie spadkowiczów z V ligi. Łącznie może to być pięć drużyn. Jak je podzielić? Tutaj trwają dyskusje. Może skończyć się na spotkaniu barażowym między dwoma zainteresowanymi zespołami z obu grup, zajmującymi na koniec rozgrywek trzecie miejsce od dołu. To jednak nie jest jeszcze przesądzone.

Awans do klasy okręgowej uzyskają z klasy A po dwa zespoły. Z klasy B do wyższej ligi awansują po dwa zespoły z trzech grup.