Idą do nas upały. Od środy prawdziwa letnia pogoda [prognoza]

Pół lipca za nami, a lato jest - łagodnie mówiąc - średnie.

Faktycznie, lipiec póki co jest dosyć chłodny. Ale dzięki temu, że nie było upałów, uniknęliśmy charakterystycznych dla tego miesiąca zjawisk pogodowych, czyli gwałtownych burz i towarzyszących im ulewnych opadów deszczu. Takie groźne zjawiska powstają bowiem na styku dwóch mas powietrza - zwrotnikowego i polarno-morskiego. A tego zwrotnikowego jeszcze u nas nie było.

Doczekamy się wreszcie upałów, czy lipiec do końca będzie chłodny?

Początek tygodnia zapowiada się jeszcze średnio, bo w poniedziałek termometry pokażą maksymalnie 19 stopni Celsjusza, dodatkowo w całym regionie może przelotnie padać deszcz. Wtorek będzie już słoneczny i nieco cieplejszy, z temperaturą do 20 stopni. Ale już w środę cyrkulacja powietrza się zmieni i nareszcie pojawi się powietrze pochodzenia zwrotnikowego. To, na które czekamy od początku wakacji, i które przyniesie słoneczną pogodę i wysokie temperatury. W środę termometry w cieniu pokażą 24 stopnie Celsjusza, w czwartek 26 stopni, w piątek i sobotę 28 stopni. Kulminacja ciepła będzie w niedzielę, wtedy temperatura wzrośnie do 30-31 stopni Celsjusza. I to w cieniu, więc w słońcu będzie znacznie cieplej. Ale takie temperatury nam się należą, po kilku ostatnich tygodniach. Noce też będą przyjemne, bo temperatury nie spadną poniżej 17-18 stopni.

Ale morskie kąpiele wciąż jeszcze tylko dla najbardziej wytrwałych, bo woda jest zimna.

To prawda, woda w Bałtyku ma teraz 16-17 stopni Celsjusza. W jeziorach jest trochę cieplejsza, ma 17-18 stopni. Ale kilka ciepłych dni wystarczy, by woda nagrzała się do przyjemnych temperatur. W weekend Bałtyk będzie miał już 18 stopni Celsjusza, a woda w jeziorach nawet 20 stopni.

Długo potrwają te upały?

Kilka dni. A gdy będą się kończyć, wtedy mogą się u nas pojawić groźne burze i ulewne deszcze. I ochłodzi się znowu do 17-18 stopni, jak w ubiegłym tygodniu? Niekoniecznie. Pogoda nie będzie już tak dynamiczna, więc nie będzie też radykalnych ochłodzeń poniżej 20 stopni. Jest natomiast szansa na kolejne ciepłe dni. A niewykluczone, że w sierpniu również przyjdą do nas upały rzędu 30 stopni Celsjusza.