Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ignorował lockdowny, teraz sanepid zablokował mu konto. Właściciel Duo Cafe liczy na wsparcie

Aleksander Radomski
Aleksander Radomski
Duo Cafe.
Duo Cafe. Krzysztof Piotrkowski
Działalność w czasie lockdownu skończyła się dla właściciela Duo Cafe karami finansowymi rzędu 60 tysięcy złotych. Przedsiębiorca z zablokowanym kontem walczy dziś o przetrwanie i liczy na finansowe wsparcie. Rozwiązaniem ma być zrzutka.

- Wczoraj sanepid wszedł mi na konto - mówi Aleksander Figurski właściciel Duo Cafe. - Nie mam jak funkcjonować. W przyszłym tygodniu nie będzie za co kupić towaru, zapłacić pracownikom i zarobić na nałożone na mnie wcześniej kary.

W sumie ma być ich sześć. Upomnienia wystawione przez sanepid i związane z postępowaniem egzekucyjnym przedsiębiorca zamieścił na portalu zrzutka.pl. Opiewają na ponad 60 tysięcy złotych. W marcu tego roku i po przeprowadzeniu dochodzenia w sprawie łamania przepisów epidemicznych sanepid nałożył pierwszą z nich. Duo Cafe było jedyną oficjalne otwartą restauracją w czasach lockdownu.

Duo Cafe z karą finansową. Sanepid wydał decyzję o nałożeniu...

Przedsiębiorca zapewnia, że od decyzji stacji odwołał się do Sądu Administracyjnego w Gdańsku i czeka na termin rozprawy. Jak sam przyznaje, odbijał się od dna do wczoraj, czyli do momentu zablokowania mu środków na kontach.

Duo Cafe z karą finansową. Sanepid wydał decyzję o nałożeniu grzywny za łamanie obostrzeń przez restaurację ze Słupska

- Jako że od początku nie zgadzałem się z narzuconymi restrykcjami, oficjalnie i bardzo głośno mówiłem o absurdzie zamykania gospodarki, stałem się głównym celem nalotów policji i sanepidu - czytamy na zrzutka.pl - Czekają mnie w związku z tym, co najmniej trzy procesy sądowe, w tym dwie sprawy karne. Jedna z nich dotyczy narażania zdrowia i życia ludzkiego, za co grozi mi do ośmiu lat więzienia i jedna administracyjna. Sanepid podczas licznych interwencji nałożył na mnie kary na kwotę łączną około 60 tysięcy złotych, aktualnie wliczając koszty egzekucyjne, jest tego prawie 65 tysięcy złotych i kwota rośnie.

Figurski w rozmowie z "Głosem" przyznaje, że pierwotnie o założeniu zrzutki nie myślał.
- Wolałem radzić sobie sam, ale przez cztery miesiące będąc otwartym, ryzykowałem dużo. Zresztą klienci sami mi to podpowiadali, więc pomyślałem, że czas to zrobić. Liczę na ich wsparcie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza