Orlęta plasują się na drugiej pozycji i mają 42 oczka.
- Z Czarnymi Czarne przegraliśmy na własne życzenie. Do niektórych graczy nie wszystkie uwagi docierają i stale popełniają te same błędy. Dla naszych kibiców w Potęgowie na pewno zagramy odważnie i ofensywnie - zapowiada Mirosław Iwan, trener Pomorza. - Mamy w pamięci jeszcze jesienną porażkę 0:3 w Redzie. Postaramy się zrewanżować.
W Nowym Dworze Gdańskim Żuławy (jedenaste miejsce, 22 punkty) grać będą z Koralem Dębnica (dwunasta lokata, 22 punkty).
- Żuławy to chimeryczna drużyna. Ten mecz to praktycznie bój o tak zwane sześć oczek i psychologiczną przewagę. Wszystko zdarzyć się może - uważa Janusz Fabich, trener Korala. - Moja drużyna ma zagrać znacznie lepiej niż ostatnio w przegranym meczu u siebie z Wietcisą Skarszewy.
Dla nas każde spotkanie jest o życie. W naszych szeregach zabraknie kartkowiczów Łukasza Pawełka i Łukasza Bednarka. Nie zagra także kontuzjowany Krzysztof Bednarek, a to spore osłabienie ataku. Nie mamy zamiaru ustępować pola - zaznacza dębnicki szkoleniowiec.
Jesienią Koral pokonał Żuławy 3:0.
Murkam Przodkowo (trzecia pozycja, 35 punktów) spotka się z Czarnymi Czarne (czternaste miejsce, 19 punktów). W rundzie jesiennej na czarneńskim boisku Czarni przegrali z Murkamem 0:1.
- Po wygranej z potęgowskim Pomorzem zawodnicy chyba uwierzyli, że potrafią grać dobrze i skutecznie. Stawiamy na ofensywne poczynania, bo tylko taka taktyka może zapewnić sukces - informuje Jurek Marach, szkoleniowiec Czarnych.
- Na drobny uraz narzeka Piotr Jankiewicz. W delegacji służbowej jest Paweł Wegner, ale powinien zdążyć dojechać do Przodkowa. Murkam to górna półka, ale tanio skóry nie sprzedamy. My musimy szukać punktów w każdym meczu, bo chcemy się utrzymać - przypomina trener z Czarnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?