MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jak to jest z umowami o dzieło? - pytają nasi Czytelnicy. Wyjaśniamy

Irena Boguszewska, [email protected], Fot. sxc.hu
Nie każda praca wykonywana w zakładzie kwalifikuje się do zawarcia umowy o pracę.
Nie każda praca wykonywana w zakładzie kwalifikuje się do zawarcia umowy o pracę.
- Pół Białogardu pracuje na umowy o dzieło - mówi Stanisław Hatłas, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Białogardzie. - Jest to zwykłe oszustwo, bo ludzie są wykorzystywani.

Codziennie muszą chodzić do pracy, wykonywać określone polecenia przełożonych i moim zdaniem żadnego dzieła nie wytwarzają. Proszę napisać na czym dokładnie polega umowa o dzieło.

Umowa o dzieło jest umową cywilnoprawną . Jej zakres szczegółowo określa artykuł 627 Kodeksu cywilnego. Mówi on, że przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający - do zapłaty wynagrodzenia.

Jak wyjaśnia Grażyna Pawlata, rzecznik prasowy Okręgowej Inspekcji Pracy w Szczecinie, umowa taka nie podlega przepisom prawa pracy ani nadzorowi inspekcji pracy. Od niej nikt nie ma obowiązku opłacania składek na ubezpieczenie społeczne.

Jeśli jednak pracownik chciał zawrzeć umowę o pracę, a firma się na to nie zgodziła, a zaoferowała pracę, ale tylko i wyłącznie na umowę o dzieło, to można wystąpić do sądu o przekształcenie takiej umowy z umowy cywilno-prawnej (czyli na dzieło) w umowę o pracę. Jeśli faktycznie ktoś świadczy pracę.

- Osoba, która uważa, że świadczy pracę, może przyjść do inspekcji pracy osobiście i złożyć wniosek o przeprowadzenie czynności kontrolnych i pomoc w skierowaniu wniosku do sądu - mówi Grażyna Pawlata, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Szczecinie. - Musi podać swoje nazwisko, nazwę zakładu pracy. Wtedy inspektor pracy sprawdzi, czy faktycznie są spełnione przesłanki do zawarcia umowy o pracę. Czyli musi to być praca wykonywana osobiście, w określonych godzinach, pod nadzorem, w czasie której pracownik wykonuje polecenia służbowe, a za wykonaną pracę otrzymuje wynagrodzenie.

Nie każda praca wykonywana w zakładzie kwalifikuje się do zawarcia umowy o pracę. Jeśli ktoś na przykład zawiera umowę o dzieło na ułożenie kartonów w firmie i sam decyduje o tym, kiedy pracę wykona, sam ustala, w jakie stosy czy pryzmy kartony ułoży, a po wykonaniu pracy wystawi rachunek, to brak jest istotnych elementów dla umowy o pracę. Jeśli jednak chodzi do pracy na określoną godzinę, jest w niej codziennie i wykonuje wszystko, co mu poleca brygadzista, czy kierownik, to najprawdopodobniej można to zakwalifikować jako umowę o pracę. Każdy przypadek indywidualnie rozstrzyga sąd. Pracownik może złożyć wniosek o uznanie stosunku pracy do rejonowego sądu pracy właściwego dla miejsca wykonywania pracy.

 

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza