Huragan porządnie narozrabiał w powiecie lęborskim. Na próbę wystawił wszystkie służby. Zdarzeń było mnóstwo. Połamane drzewa, słupy energetyczne, poprzewracane reklamy.
- W ciągu tych kilkunastu godzin zarejestrowaliśmy ponad pięćdziesiąt zdarzeń - mówi Bogdan Madej, rzecznik prasowy lęborskiej straży pożarnej. - Wszystkie i tak nie zostały zapisane, bo tyle było wyjazdów. W jednostce pracowało więcej osób, nawet trzy na samym stanowisku kierowania. Mieli tyle pracy, że nie nadążali z notowaniem. Zadysponowani też byli wszyscy ochotnicy z całego powiatu lęborskiego.
Najtragiczniejsze zdarzenie miało miejsce w gminie Wicko. - Zgłoszenie o wypadku na trasie Wicko-Poraj dostaliśmy tuż przed godziną ósmą rano - mówi Bogdan Madej, rzecznik prasowy lęborskiej straży pożarnej. - Od razu na miejsce wysłaliśmy strażaków, policję i pogotowie ratunkowe. Gdy dotarliśmy na miejsce okazało się, że olbrzymie drzewo spadło na volkswagena tourana. Na miejscu zginęło trzech mężczyzn. Jeden z obrażeniami ciała trafił do lęborskiego szpitala. W zasadzie nie mieli szans na przeżycie. Mężczyzn przygniótł dach i drzewo. W zasadzie to chyba nawet do końca nie zorientowali się, co się wydarzyło. Aby mężczyzn wydostać z samochodu, musieliśmy użyć sprzętu hydraulicznego. Ofiary wypadku to pracownicy firmy budowlanej ze Słupska. Jechali do pracy.
Jak twierdzi Madej już w drodze powrotnej interweniowali jeszcze kilka razy. - Tuż za Wickiem spadł słup energetyczny - mówi Bogdan Madej. - Potem z drogi usuwano konary drzew. Tych interwencji było chyba najwięcej.
Wielokrotnie strażacy jechali zabezpieczać uszkodzone dach. Wiatr poderwał pokrycie na szkole nr 3 w Lęborku, w budynku przy ulicy Kossaka oraz Łebie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?