Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kara utrzymana. Po 25 lat za zabójstwo Anity

Bogumiła Rzeczkowska
Archiwum
Dzisiaj gdański sąd apelacyjny ogłosił prawomocny wyrok dotyczący kary za zabójstwo Anity Brudzikowskiej. Oboje oskarżeni spędzą w więzieniu 25 lat.

- Sąd utrzymał kary po 25 lat więzienia. Stwierdził, że okoliczności łagodzące nie są na tyle istotne, aby przesądzić o złagodzeniu tych kar - mówi sędzia Roman Kowalkowski, rzecznik gdańskiego sądu apelacyjnego. - Po drugie, zdaniem sądu, oskarżeni nie wykazywali rzeczywistego żalu i skruchy, a jedynie demonstrowali je na potrzeby procesu.

Wina niespełna 17-letniego w chwili zbrodni Jonatana G. i 18-letniej Magdaleny Ł. została prawomocnie udowodniona już we wrześniu ubiegłego roku. Wtedy jednak gdański sąd apelacyjny uchylił wyrok w części dotyczącej kary. Dlatego, że w sprawie zabrakło opinii psychologicznej. Magdaleny Ł. w ogóle nie zbadano. Na temat Jonatana G. wypowiadał się psycholog ze schroniska dla nieletnich, które nie może wydawać takich opinii. Zdaniem sądu, dopiero po uzyskaniu opinii można orzekać o karze - czy zabójcy: nieletni i młodociana zasługują na kary 25 lat więzienia.

Podczas drugiego procesu w Słupsku opinię wydawał prof. Karol Mausch, ekspert w zakresie psychologii sądowej, który oceniał rozwój emocjonalny oskarżonych, osobowość, stopień demoralizacji i podatność na wychowanie.

Opinia nie wpłynęła na zmniejszenie kary. W grudniu słupski sąd okręgowy skazał nieprawomocnie oskarżonych na kary po 25 lat więzienia. Tę część wyroku zaskarżyli obrońcy. Bezskutecznie. Dzisiaj o godzinie 15. sąd apelacyjny utrzymał wyrok w mocy.

Anita Brudzikowska, 17-letnia uczennica Zespołu Szkół Agrotechnicznych w Słupsku, została zamordowana 28 maja 2010 roku. Jonatan i Magda zwabili ją w okolice piaskuli. Jonatan zaciskał kabel wokół szyi Anity, a Magda zatykała ręką usta. Później zabójcy założyli Anicie na głowę worek foliowy. Ukryli ciało, przysypując je darnią. Uczestniczyli nawet w poszukiwaniach rzekomo zaginionej koleżanki. Anitę odnaleziono po trzech tygodniach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza