Kolejna szkoła w Słupsku do likwidacji

Ponieważ działania prezydenta miasta i przedstawiony przez niego projekt, który będzie głosowany 25 stycznia podczas sesji Rady Miejskiej, bardzo zdziwiły pracowników Gimnazjum nr 1, napisali list otwarty do prezydenta i radnych Słupska. Czytamy w nim:

"13 stycznia 2012 r. ukazał się projekt Uchwały w sprawie zamiaru likwidacji Gimnazjum nr 1 im. Roberta Schumana w Słupsku przy ulicy Deotymy 15 a. Chcielibyśmy odnieść się do jego treści.

W punkcie 2. uzasadnienia do projektu Uchwały wskazuje się na zbyt dużą liczbę gimnazjów w Słupsku - 8 niepublicznych, w których uczy się ponad 600 uczniów i 6 publicznych. Naszym zdaniem decyzja o likwidacji Gimnazjum nr 1 nie jest racjonalna ani z punktu ekonomicznego, ani społecznego. Obecny niż demograficzny dotknął także Gimnazjum nr 2 (3 oddziały pierwsze) i Gimnazjum nr 5 (5 oddziałów pierwszych).

Nieprawdziwa jest informacja wskazująca na aż tak małe zainteresowanie rodziców i uczniów naszą szkołą. Podane informacje przeczą faktom. Liczba 192 uczniów zamieszkałych w obwodzie Gimnazjum nr 1 jest czysto teoretyczna, gdyż kontrola obowiązku szkolnego wykazała, że 27 z nich nie mogło trafić do Gimnazjum nr 1 (13 - zamieszkuje poza Słupskiem, także zagranicą, 3 - powtarza klasę 6, 4 - realizuje obowiązek szkolny w OSW, 7- nie ustalono miejsca pobytu).

Ponadto 126 uczniów, to absolwenci szkół podstawowych nr 1, 6 i 9 zamieszkałych w obwodzie Gimnazjum nr 1. Zatem pisząc, ile osób wybrało Gimnazjum nr 1, trzeba brać pod uwagę tych, którzy 6 lat wcześniej wybrali SP 1, 6, 9. W tym kontekście Gimnazjum nr 1 wybrało nie 44,3 proc., a 67,5 proc. uczniów. 67,5 proc. wybrało tu swoje miejsce, postanowiło kontynuować naukę w tej szkole.

Niektórzy z nich osiągają duże sukcesy w skali miasta, a niektórzy w skali osobistej - są w szkole, kończą ją. Bo jest ich. Wiek, w którym są gimnazjaliści, jest dla nich trudnym czasem. Czasem, kiedy dla większości najistotniejsze jest identyfikowanie się z grupą, przynależność do określonej społeczności. Trzeba sobie zdać sprawę, że likwidując ich szkołę i skazując ich na dojazdy poza rejon, zabiera się im poczucie bezpieczeństwa i w wielu przypadkach decyduje się o tym, że po prostu nie ukończą gimnazjum.

W punkcie 2. tegoż uzasadnienia projektu Uchwały znajduje się jedno szczególnie bolesne zdanie: "nie ma racjonalnych podstaw do dalszego funkcjonowania Gimnazjum nr 1 w Słupsku przy ul. Deotymy 15 a". 289 uczniów, 32 nauczycieli, 11 pracowników administracji i obsługi - to 332 osoby, 332 historie, 332 przeszłości i przyszłości, 332 rodziny - czy to nie jest racjonalna podstawa do funkcjonowania szkoły? Trudno nam się z tym zgodzić.

Czyż nie powinno być napisane, że nie ma racjonalnych podstaw do utrzymywania takiej liczby gimnazjów w mieście, bez przekreślania G1? Czy nie można było się zastanowić nad innym wyjściem, a nie iść po najmniejszej linii oporu - likwidacja szkoły? - bardzo łatwo to zrobić, ale o wiele trudniej, w razie potrzeby, powrócić do poprzedniego stanu.

Zdajemy sobie sprawę, że utrzymywanie przez miasto takiej liczby gimnazjów publicznych, przy jednoczesnym funkcjonowaniu 8 gimnazjów niepublicznych jest niezasadne i nieekonomiczne.
Proponujemy zatem rozwiązanie, które według nas będzie racjonalne i przyniesie korzyści zarówno ekonomiczne jak i społeczne dla miasta.

Jest to połączenie Gimnazjum nr 1 i Gimnazjum nr 3 w budynku przy ul. Deotymy 15 a. Obecnie w budynku tym jest 12 oddziałów, w G3 10 oddziałów. W sumie 22 oddziały - w budynku przy ul. Deotymy 15 a są bardzo dobre warunki dla funkcjonowania takiej szkoły (wiele lat funkcjonowało tu tyle i więcej oddziałów).

Dlaczego w budynku przy ulicy Deotymy? - otóż jest to budynek, który ma bardzo dobrą bazę lokalową i dydaktyczną, wewnątrz wszystkie pomieszczenia są wyremontowane, oświetlenie i toalety spełniają standardy europejskie. W budynku z własnych środków były prowadzone sukcesywnie przez wiele lat remonty, co sprawiło, że odpowiada on siedzibie takiego gimnazjum.
Od dyrektora Wydziału Oświaty dowiedzieliśmy się, że od 1.09.2012 r. Gimnazjum nr 3 stanie się gimnazjum obwodowym, przy likwidacji G-1 - jedynym w śródmieściu. Budynek, w którym się mieści jest dużo mniejszy i nie jest w stanie pomieścić wszystkich uczniów ze śródmieścia.

Korzyści płynące z takiej decyzji:

1. dobra lokalizacja budynku, duża liczba sal lekcyjnych i ich przestrzeń sprawi, że uczniowie ze śródmieścia będą mogli uczyć się w dobrych warunkach i będą mieli blisko do szkoły, co w wielu przypadkach umożliwi im ukończenie gimnazjum.
2. pozostawienie w śródmieściu dużego ośrodka - publicznego gimnazjum dostępnego dla wszystkich, które jest jednym z bezpłatnym centrów nauki i kultury dostępnym dla uczniów,
3. pozostawienie mieszkańcom ośrodka z którym się identyfikują, który wybiera 67% uczniów, a po zmianie obwodów będzie ich więcej,
4. brak problemów z pomieszczeniem gimnazjalistów w szkołach za kilka lat, gdy uczniowie z widocznej już zwyżkowej tendencji demograficznej dojdą do gimnazjalnego etapu kształcenia.

Tym bardziej, że zgodnie z planami Ministerstwa Edukacji Narodowej gimnazja mają być szkołami 4 - letnimi. Po zlikwidowaniu szkoły uczniowie będą skazani na "gnieżdżenie się" w innych budynkach, nie mających odpowiedniej bazy.

Korzyści ekonomiczne płynące z takiej decyzji:
1. zmiana obwodów dla gimnazjów spowoduje, że w nowym połączonym gimnazjum będzie miejsce dla wszystkich uczniów ze śródmieścia i miejsce pracy dla nauczycieli G1 i G3.
2. trudno uznać za trafne stwierdzenie w punkcie 6. uzasadnienia, że "planowane działanie nie wymaga nakładów finansowych.", gdyż wstrzymanie naboru do klas pierwszych i likwidacja G1 spowoduje, że pracę stracą wszyscy nauczyciele i pracownicy administracyjni - będzie to jednak rozłożone w czasie dwóch lat. Oczywiste jest, jak ogromne fundusze z kasy miasta zostaną wydane na 6 - miesięczne wynagrodzenia zasadnicze dla nauczycieli.
3. kwoty oszczędności wypisane w punkcie 5. czyli - w pierwszym roku likwidacji G1 - 59.200zł, a w kolejnym roku - 178.000zł są śmieszne w porównaniu z wydatkami związanymi z likwidacją (być może ktoś pomylił koszty likwidacji z oszczędnościami).

Środki finansowe zaoszczędzone (jeśli miałyby się pojawić) w taki sposób i w takich kwotach miałyby być przeznaczone na dofinansowanie niezbędnych zadań samorządowych - czytamy w uzasadnieniu projektu Uchwały. Czy byłyby one adekwatne do tak drastycznych posunięć, pociągających za sobą ogromne skutki społeczne i ekonomiczne?

Zwracamy się z apelem do Państwa Radnych wybranych przez nas, o zapoznanie się z naszym stanowiskiem wobec projektu Uchwały o zamiarze likwidacji Gimnazjum nr 1 i ustosunkowanie się do poruszonych problemów zgodnie z własnym sumieniem i dbałością o dobro swoich wyborców - mieszkańców naszego miasta, ludzi którzy wspólnie z Wami tworzą naszą społeczność.

Zanim podejmiecie decyzję w głosowaniu nad projektem Uchwały, który guzik przycisnąć, pomyślcie, co się z tym wiąże.

Pracownicy Gimnazjum nr 1 postanowili także zorganizować spotkanie z miejskimi radnymi. Odbędzie się w najbliższy czwartek w siedzibie tej placówki o godz. 15.30, w sali nr 15.