- Zrobię wszystko, aby we wsi stanął fotoradar - zapewnia Ryszard Sylka, burmistrz Bytowa. - Decyzję w tej sprawie podejmuje Generalna Inspekcja Transportu Drogowego, dlatego będę robił wszystko, aby przekonać ich, że urządzenie powinno stanąć w Rekowie. Zwróciłem się już do policji z prośbą o sporządzenie analizy wypadkowej i zdarzeniowej w tym miejscu. Spotkałem się też z Anną Brzezińską z Zarządu Dróg Wojewódzkich, aby przy okazji budowy chodnika powstała też wysepka, być może i ona rozwiązałaby problem.
Burmistrz zapewnia, że jeśli będzie tak potrzeba to gmina będzie partycypować w kosztach ustawienia fotoradaru.
Dlaczego mieszkańcy Rekowa domagają się ustawienia fotoradaru. Bo jest bardzo niebezpiecznie.
- Kierowcy jadący od strony Chojnic przy wjeździe do naszej wsi praktycznie nie zwalniają - mówi Zbigniew Choma, sołtys Rekowa. - Dochodzi do wielu wypadków. Ostatni miał miejsce jakieś dwa tygodnie temu. Ciężarówka nie zwolniła na zakrętach i uderzyła w dom. Dobrze, że są tam bariery energochłonne, które nieco zniwelowały uderzenie, ale i tak budynek został uszkodzony. Który raz? Już nie liczę, pewnie z dziesiąty. Od lat walczymy o chodnik, żeby poprawić bezpieczeństwo, przetargi są nie rozstrzygnięte, bo cena robót jest wysoka. Ma być kolejny. Wszystko rozchodzi się o sygnalizację świetlną w okolicy szkoły. Teraz będziemy robić wszystko, aby we wsi stanął fotoradar, tu chodzi o nasze zdrowie i życie.
Jeśli GITD przychyli się do próśb mieszkańców i samorządowców fotoradar w Rekowie byłby trzecim na naszym terenie. Pozostałe zlokalizowane są w Jutrzence i Półcznie.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?