Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kolizja w Dębnicy Kaszubskiej z udziałem szefa słupskiej drogówki

Zbigniew Marecki
W środę w Dębnicy Kaszubskiej doszło do kolizji z udziałem szefa słupskiej drogówki.
W środę w Dębnicy Kaszubskiej doszło do kolizji z udziałem szefa słupskiej drogówki. archiwum
Dzisiaj przed godz. 7 w Dębnicy Kaszubskiej doszło do kolizji rowerzystki z samochodem, którym jechał do pracy Marek Komodołowicz, szef słupskiej drogówki. Na szczęście nikt nie odniósł ciężkich obrażeń.

Jak nas poinformował internauta, do zdarzenia doszło przed godz. 7 na skrzyżowaniu ulic Zjednoczenia i Kamiennej w Dębnicy Kaszubskiej .

- Jechałem do pracy główną drogą. Nagle z prawej strony zauważyłem starszą rowerzystkę, która jechała drogą podporządkowaną. Gdy się zorientowałem, że nie ma zamiaru się zatrzymać, odbiłem w lewo. Mimo to kobieta uderzyła rowerem w prawy bok mojego samochodu i uderzyła łokciem w szybę, a potem się przewróciła - opowiada naczelnik Komodołowicz.

Szef słupskiej drogówki natychmiast się zatrzymał, wezwał policję i pogotowie ratunkowe. Po kilku minutach patrol był już na miejscu.

Szybko sprawdzono, czy szef drogówki i rowerzystka byli pijani. Badanie alkotestem wykazało, że w wydychanym powietrzu nie mieli alkoholu.

Na miejscu też pojawiło się pogotowie ratunkowe. Ratownicy zbadali 60-letnią rowerzystkę. Stwierdzili potłuczenia ogólne i zwolnili ją do domu.

- Sprawa zakończyła się pouczeniem wobec kobiety. Szef drogówki zachował się prawidłowo. Mogę jednak powiedzieć, że uczestnicy kolizji mieli dużo szczęścia, bo ta droga jest ruchliwa i wszystko mogłoby wyglądać o wiele gorzej, gdyby w tym czasie drogą jechali jeszcze inni uczestnicy ruchu, tym bardziej że naczelnik Komodołowicz musiał się ratować ucieczką samochodem na lewy pas - komentuje Robert Czerwiński, rzecznik prasowy słupskiej drogówki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gp24.pl Głos Pomorza