Medal olimpijski zawsze był moim marzeniem. W ciągu ostatnich lat uwierzyłam, że jest w zasięgu ręki - opowiada Justyna Święty-Ersetic, dwukrotna medalistka igrzysk olimpijskich w Tokio.
Zdobywczyni złota w sztafecie mieszanej 4x400 i srebra wśród kobiecych sztafet podkreśla, że droga na sportowy Olimp stała się tuż przed igrzyskami mocno wyboista. Nasza zawodniczka nabawiła się kontuzji, nie ominęło jej również zakażenie koronawirusem, którego nie przeszła bynajmniej bezobjawowo.