Koszalin. Busy zmienią przystanek

Pasażerów korzystających z busów czeka pewien chaos organizacyjny. Od 1 kwietnia znika bowiem transport busowo - autobusowy z pasa rozdzielającego al. Armii Krajowej. Ratusz postanowił bowiem w końcu uporządkować ten rejon. Pozostanie tutaj - zgodnie z uchwałą Rady Miejskiej - płatny parking dla samochodów osobowych (taką funkcję, na podstawie uchwały z 2003, pełni już jego część).

Wcześniej, podczas spotkania z przewoźnikami ustalono, że ci zawiążą stowarzyszenie, które podpisze z miastem umowę dzierżawy 300 -metrowego fragmentu ulicy Kolejowej (chodzi o boczną uliczkę obok dworca PKP i drogę dojazdową do dworca PKS).

- Przewoźnicy złożyli taką ofertę dzierżawy, z tym, że mają obecnie złożone w sądzie dokumenty rejestracyjne - mówi Robert Grabowski, rzecznik ratusza. - Stowarzyszenie liczy 12 przewoźników, a chęć udziału deklarowało 14, rozmowy jeszcze trwają. Pełnomocnikiem Stowarzyszenia jest Tomasz Stroński. Stowarzyszenie na swój koszt zorganizuje przystanek początkowy w rejonie dworców. Jednocześnie ma tak zorganizować ruch, aby nie powodować dodatkowych utrudnień.

Po sąsiedzku, także przy ul. Kolejowej, Zarząd Dróg Miejskich zorganizuje też dwa przystanki. - To będą dwa przystanki dla wysiadających i wsiadających, które zostaną odpowiednio oznakowane - mówi Robert Grabowski.

- Natomiast dotychczasowy przystanek międzynarodowy przy ul. Kolejowej zostanie przez PKS zdemontowany.
Część, a dokładniej czterech przewoźników, złożyło z kolei wniosek do ZDM, by korzystać z przystanku po byłych taksówkach bagażowych przy al. Armii Krajowej.
- Całość może sprawiać wrażenie lekkiego zamieszania, ale tak jest przy porządkowaniu czegoś, co funkcjonowało "tymczasowo", ale tak naprawdę bardzo długo. Trzeba to było jednak w końcu zmienić, bo ten "dworzec" zagrażał bezpieczeństwu ludzi - mówi Robert Grabowski.

Dla ul. Kolejowej opracowano w ZDM organizację ruchu związaną z dodatkowym ruchem przewoźników. W najbliższych dniach przedstawimy ją na łamach "Głosu".